Mercedes 4x4 - Edition 125

29 stycznia 1886 r. Carl Benz opatentował pierwszy samochód z zamontowanym silnikiem benzynowym o mocy... 3 KM. 125 lat temu narodziła się motoryzacja. Jakże inna od tej dzisiejszej...

Kto wówczas myślał o napędzie na cztery koła, automatycznej skrzyni biegów i rozmaitych, elektronicznych systemach spełniających rożne funkcje w pojazdach. Mercedes postanowił uczcić tę rocznicę kilkoma seriami nazwanymi „Edition 125”. Jedną z nich jest Viano Avantgarde. Już na pierwszy rzut oka wyróżnia się 19-calowymi felgami z lekkiego metalu, chromowanymi lusterkami zewnętrznymi oraz podobnymi ozdobami z przodu i tyłu. Dostępny jest tylko w dwóch kolorach: srebrnym i czarnym. Kolor srebrny bardziej nadaje szyku i dystynkcji, a poza tym lepiej kontrastuje ze wspomnianymi, chromowanymi wykończeniami. Fotele są obszyte skórą. Wszystkie, także te z tyłu, pozwalają na regulację zagłówków i podłokietników, zaś dla bezpieczeństwa pasażerów każdy ma trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Klimat harmonii i luksusu jest dopełniony przez delikatne wykończenie drewnianymi listwami, które znajdziemy również z tyłu auta. Jakość i dobrana kompozycja wykończenia w tym modelu rzeczywiście robią bardzo pozytywne wrażenie. Dopełnieniem jest znany z osobowych Mercedesów system audio, o pełnej klimatyzacji osobno na tylną i przednią część auta nie wspominając. To samochód, którym śmiało można obwozić jakiegoś VIP-a. Ale żeby to robić z należytym zapasem mocy, Mercedes proponuje tutaj tylko silniki V6. 3-litrowy CDI rozwija moc 224 KM i ma moment obrotowy rzędu 440 Nm. Producent obiecuje średnie zużycie w okolicach 8,5 l/100 km, co się potwierdziło na niedługiej trasie wokół Turynu. Były to głównie drogi poza miastem i autostrada. Jednak częściowo wspinaliśmy się między malowniczymi górami wokół miasta, które raczej kojarzy się z inną marką.
Do dyspozycji w Viano 125 Edition jest również 3,5-litrowy silnik benzynowy mocy 258 KM. O dziwo, diesel przyspiesza do setki nieco szybciej, bo w 9,1 s przy 10,4 s dla jednostki benzynowej. Oba silniki pozwalają osiągnąć prędkość maksymalną nieznacznie przekraczającą 200 km/h. Seryjnie do ich sterowania montuje się automatyczną skrzynię biegów. W opcji są dwie długości: kompakt i lang.
W tej wersji Viano rzeczywiście robi ogromne wrażenie, prowadzi się je znakomicie i stwarza wrażenie pełnego komfortu. Może być zarówno autem rodzinnym, jak i wspomnianym wyżej samochodem służbowym do przewożenia ważnych osób, które chcą mieć więcej swobody i przestrzeni niż w tradycyjnej limuzynie.

Kiedy jedziemy takim samochodem jak Viano, nie odwracają się za nami zazdrosne spojrzenia. Bo auto, mimo że tak wygodne jak SUV i też z napędem na cztery koła, nie jest tak modne.

Czas wyjechać w teren
Ale nie samym luksusem człowiek żyje. Trzeba również poznać uroki jazdy w terenie i trochę popracować. Temu miały służyć Viano, Vito, Sprinter i Vario z napędami 4x4, które mogliśmy przetestować na specjalnie przygotowanym torze w jednej z podturyńskich żwirowni. Podstawowym założeniem dla wszystkich modeli jest uzyskanie bardzo dobrej trakcji, bezpieczeństwa i względnej wygody podczas poruszania się w ciężkim terenie. Dzięki temu można szybko dostarczyć w trudno dostępne miejsca na budowie ludzi lub potrzebny w danym momencie sprzęt. Zdarzają się również awarie maszyn i wówczas niezbędna jest wizyta mechaników. Także np. energetycy często wyjeżdżają w teren. Temu właśnie mają służyć napędy na cztery koła. Ale są również cywilne możliwości korzystania z tego typu aut, chociażby rodzinny wyjazd zimą na narty lub latem na camping. Wtedy też zdarzają się sytuacje, gdy doceniamy możliwość włączenia napędu na wszystkie koła. Viano, Vito i Sprinter są dodatkowo wyposażone w elektroniczną regulację trakcji 4ETS i układ Adaptive ESP. Sprawdza się znakomicie np. na szutrowych podjazdach, gdy kierowca czasem panicznie naciśnie zbyt mocno pedał gazu w obawie, że pojazd zsunie się w dół. Równie dobrze wychodzi pokonywanie kałuż lub niewielkich strumyków, co mieliśmy okazję sprawdzić. W przypadku Vito i Sprintera producent daje możliwości różnych konfiguracji nadwozia, co pozwala na szerokie zastosowanie tych modeli. Viano i Vito z napędem na cztery koła ważą tylko o 80 kg więcej i są wyższe o 70 mm w stosunku do aut z tylnoosiowym napędem. Dzięki temu mieszczą się w standardowym garażu, ponieważ nie przekraczają wysokości 2 m. Rozdział napędu między przednią i tylną oś wynosi 35–65%. Dynamiczne zmiany pogody powodują czasem powstawanie dużych kałuż i błota. W takich warunkach również nieoceniony jest 4x4 ze wszystkimi nowinkami.
Największy z prezentowanych – Mercedes Vario – jest skrzyżowaniem pojazdu dostawczego z ciężarowym. Ze swoim stałym napędem na cztery koła i solidną ramą pozwala maksymalnie załadować do 7,5 t. Sprawdza się dzięki temu nie tylko na budowach, ale także np. podczas robót leśnych lub w górzystym terenie, gdzie duża ciężarówka się nie zmieści. Może służyć także do transportu maszyn dzięki maksymalnej sile ciągu 13 t przy napędzie 4x4. Rozdział siły następuje tu w proporcji 28–72 %. Zastosowano w nim system oczyszczania spalin SCR.

Bezpieczeństwo i trakcja przede wszystkim
Po terenowych jazdach przyszedł czas na krótkie przetestowanie napędów 4x4 na płycie poślizgowej. Nagłe przyspieszanie, skręcanie, omijanie przeszkody – to właśnie w takich sytuacjach można jeszcze bardziej docenić zalety współczesnej myśli konstruktorów. Elektronika wspomaga kierowcę w tych trudnych przypadkach. Zawsze trzeba jednak pamiętać, że praw fizyki nie da się oszukać i przy zbyt dużej prędkości nic nas nie uratuje. Natomiast dobry system kontroli trakcji, wraz z innymi układami, pozwala opanować pojazd i uniknąć kolizji nawet w przypadku ciągnięcia przyczepy. Kiedyś wszystkich fascynowało zachowanie samochodu z układem ABS na śliskiej nawierzchni. Dzisiaj jest to już chleb powszedni, a współczesne systemy pomagają w wielu innych sytuacjach, jakie mogą się zdarzyć na drodze.
Prezentowane modele 4x4 można konfigurować w różnych odmianach nadwozia, silników i wyposażenia. W sumie daje to szeroki wybór dla klientów, którzy mogą dopasować pojazd do swoich, indywidualnych potrzeb. Jak wyliczył producent, gdyby policzyć te wszystkie odmiany, wyszedłby trzycyfrowy.
Dobiegł końca program przygotowany przez Mercedesa i pozostała już tylko miła droga do nie opodal położonego zajazdu. We Włoszech już piękna wiosna, 25 °C, wszystko kwitnie. Jazda w takich warunkach luksusowym, czarnym Viano, z lekko włączoną klimatyzacją, po malowniczych drogach wokół Turynu sprawiała wszystkim wiele przyjemności. Żeby tak jeszcze włoskie stacje radiowe nadawały więcej muzyki, zamiast ciągłych rozmów...