Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Lexus - Rozchwytywany Lex

Nowy Lexus IS tym razem ma szansę nawiązać poważniejszą rywalizację z niemiecką trójcą segmentu premium za sprawą wcale nie gorszej techniki i właściwości jezdnych. Model ten może się już pochwalić znaczącym sukcesem sprzedażowym na polskim rynku, ponieważ całą przewidywaną na ten rok transzę sprzedano na pniu. Oczywiście nowych IS-ów dla kolejnych nabywców nie zabraknie.

Lexus IS trzeciej generacji (pierwsza pojawiła się w 1998 roku) nawiązuje stylistycznie do większego modelu GS, głównie charakterystycznym w kształcie grillem będącym wyróżnikiem nowych modeli japońskiej marki. Zależnie od wersji, atrapa chłodnicy może mieć żebrowanie lub wydatną kratkę jak w wariancie F Sport. Model IS jest dłuższy od poprzednika o 8 cm (466,5 cm) i ma 7 cm większy rozstaw osi. Inżynierom udało się w drugim rzędzie wygospodarować 8,5 cm więcej przestrzeni na wysokości kolan. Nowy model, mimo większych rozmiarów, jest przeciętnie 10 kg lżejszy od poprzednika. Producent pomyślał o poprawie bezpieczeństwa pieszych. W razie zderzenia nisko osadzona maska (m.in. dzięki niej i opływowemu tyłowi udało się osiągnąć bardzo dobry współczynnik oporu powietrza Cx=0,28) jest w mgnieniu oka podnoszona o 10 cm specjalnymi siłownikami. System ten działa przy prędkości od 25 do 55 km/h.

Sterowanie myszką
Nowy sedan Lexusa nie budzi już we wnętrzu skojarzeń z nudnawymi kabinami Toyot. Aranżacja deski rozdzielczej, tunelu środkowego i drzwi nabrała eleganckiego i indywidualnego charakteru, jakość materiałów jest bez zarzutu, a w bogatszych wersjach możemy liczyć na szlachetniejsze wykończenie drewnem czy metalem. Elegancji rodem z modeli wyższych segmentów dodaje wnętrzu charakterystyczny centralnie umieszczony analogowy zegar. Skojarzenia z autami wyższych klas daje również rozbudowany tunel środkowy, na którym po raz pierwszy w modelu IS pojawił się selektor – myszka Lexusa, którą możemy wybierać odpowiednie tryby w menu widocznym na ekranie. Warto dodać, że selektor pracuje zdecydowanie precyzyjniej niż np. w modelu CT200h, dzięki czemu łatwiej wybrać interesującą nas opcję. Nadal jednak obsługa wymaga nieco przyzwyczajenia. Bliżej kierowcy znajdziemy kolejne pokrętło wyboru trybu jazdy: Eco, Normal lub Sport (oraz Sport+ w wersji F Sport). Wybór każdego z nich wpływa na zmianę charakterystyki pracy, np. skrzyni biegów, oraz przyczynia się do zmiany grafiki wyświetlanej w zestawie zegarów. W nowym modelu ekran nawigacji znalazł się nad nawiewami, dzięki temu jest łatwiejszy w obserwacji. Klimatyzację ustawimy nie pokrętłami, a dotykowymi regulatorami. W wersji F Sport pomyślano także o zamontowaniu zegarów zbliżonych wizualnie do tych zastosowanych w limitowanym modelu LFA, specjalnej sportowej kierownicy i fotelach oraz aluminiowych pedałach. Szkoda tylko, że nisko opadająca linia dachu w nowym Lexusie IS sprawia, że trudniej jest zająć miejsce na tylnej kanapie. W dodatku stopy niezbyt wygodnie mieszczą się pod poprzedzającymi fotelami. Bagażnik w wersji benzynowej ma pojemność 480 litrów, a w hybrydzie 30 l mniej.

Benzyna lub hybryda
Lexus IS jest oferowany w dwóch wariantach: IS 250 – napędzany silnikiem benzynowym V6 o pojemności 2,5 litra i mocy 208 KM (252 Nm przy 4800 obr./min) oraz po raz pierwszy hybrydowym IS 300h, w którym 2,5-litrowy czterocylindrowy silnik rzędowy o mocy 181 KM (221 Nm przy 4200) współpracuje z motorem elektrycznym o mocy 143 KM. Wspólnie jednostki te są w stanie zapewnić Lexusowi maksymalną moc 223 KM. W modelu IS 250 napęd na tylne koła jest przenoszony poprzez 6-stopniową skrzynię automatyczną, a w hybrydzie poprzez skrzynię bezstopniową CVT. Lexus IS w obu wariantach silnikowych rozpędza się od zera do setki w nieco ponad 8 sekund, jednak wersja benzynowa jest o 25 km/h szybsza (max. 225 km/h). Za to, według zapewnień producenta, hybrydowa wersja zadowala się niemal dwukrotnie niższym średnim spalaniem na 100 km – 4,3 litra wobec 8,6 l w wersji benzynowej. W ofercie Lexusa nie przewiduje się wersji dieslowskiej, za to pojawić ma się wariant z 3,5-litrowym motorem V6 oraz automatyczną skrzynią o ośmiu przełożeniach.

Niezłe ceny
W przedsprzedaży Lexus oferował model hybrydowy w cenie podstawowej wersji benzynowej Elite za 134 900 zł. BMW 320i (2.0/184 KM) kosztuje co najmniej 137 900 zł. Hybrydowy IS był więc o 23 tys. zł tańszy od wariantu w normalnej sprzedaży, ale też kosztował 21 tys. zł więcej niż podstawowa wersja wyraźnie mniejszego i słabszego Lexusa CT200h. Nic dziwnego, że nim sprzedaż nowego IS rozkręciła się na dobre, polscy klienci zamówili 227 tych pojazdów, z czego 70% przypadło na hybrydy. Zaskoczyło to importera, który przewidywał, że sprzeda w całym obecnym roku 225 tych samochodów.
Wspólną cechą wielu aut segmentu premium jest nie najlepsze, a przynajmniej poniżej oczekiwań, wyposażenie podstawowe. W Lexusie IS w najtańszej wersji Elite mamy co prawda do dyspozycji komplet poduszek powietrznych, pełną elektrykę szyb i lusterek oraz klimatyzację automatyczną, ale np. producent pozbawił pojazd możliwości składania oparcia tylnej kanapy, by powiększyć bagażnik (dopłata 1690 zł). Na liście dodatkowo płatnych ekstrasów znalazły się tu m.in. czujniki parkowania (4040 zł). W każdej wersji IS dopłaty wymaga np. aktywny tempomat z systemem ochrony przedzderzeniowej (6890 zł) oraz system sygnalizacji opuszczenia pasa ruchu i adaptacyjnych świateł długich (3550 zł). Urody Lexusowi może dodać metaliczny lub perłowy lakier, ale jego cena jest wysoka – 4100 zł. Dobrze wyposażony Lexus IS w wersji Prestige, z kilkoma powyższymi dodatkami, kosztuje ponad 230 tys. zł.
Producent zakłada, że nad Wisłą największym wzięciem będzie cieszyć się Lexus IS w wersji Business, a ok. 80% pojazdów będzie nabywanych na firmy. Łącznie Lexus planuje sprzedać w tym roku w Polsce ok. 800 szt. różnych modeli samochodów. Przyszły rok ma być jeszcze lepszy np. za sprawą pojawienia się w ofercie nowego małego SUV-a.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: Lexus IS 250/300h

Gdzie: Poznań

Kiedy: 11.07.2013

Ile: 100 km

Właściwości jezdne i prowadzenie, jakość wykonania, oszczędna i dynamiczna wersja hybrydowa.

Brak diesla w ofercie, niewygodne wsiadanie na tylną kanapę, ubogie wyposażenie standardowe jak na segment premium.

Przeczytaj również
Popularne