Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

KIA Optima - Sedan Optima-lny

Dzięki Optimie Kia po raz pierwszy ma szansę zaistnieć w Europie w klasie średniej, w której Koreańczykom dotąd wiodło się więcej niż źle. Patrząc na najmłodsze dziecko Kii, aż trudno uwierzyć, że koreańska marka zaledwie kilka lat temu oferowała w wyższych segmentach samochody wizualnie osobliwe, z dalekowschodnimi naleciałościami w zakresie stylizacji nadwozia i aranżacji wnętrz oraz nie zawsze pewnym prowadzeniem.

Jest dobrze
Koreańczycy już kilka lat temu wzięli się do roboty, czego efektem był Magentis II, który po liftingu z 2009 roku był pierwszym pojazdem Kii z wyższych segmentów, który jako tako wyglądał. Pod względem wizualnym dopiero Optima wprowadziła koreańską markę do pierwszej ligi klasy średniej.
Sylwetka nadwozia tego auta wygląda świeżo, jest spójna i pozbawiona krzykliwych rozwiązań.
Uroku samochodowi dodają charakterystyczne wloty po obu bokach przednich błotników, zgrabnie opadająca linia dachu oraz lampy w ładnych kształtach głęboko zachodzące na boki nadwozia. Kształt grilla Optimy nawiązuje oczywiście do innych modeli Kii. Koreański sedan ma długość 484,5 cm i potężny rozstaw osi – 279,5 cm. Jest tym samym wyraźnie większy od Passata, odpowiednio o 7,6 cm i 8,3 cm. W standardzie najtańszej wersji są felgi aluminiowe 16 cali, ale w każdej kolejnej wersji wyposażenia montowane są felgi o cal większe. Dla wybrednych przygotowano również pakiet sportowy (stylistycznie podrasowane progi, zderzaki i grill).

Wszystko co trzeba
Zaskakująco dużo miejsca jest w środku, szczególnie na tylnej kanapie, gdzie miejsca na nogi jest aż nadto. Jedynie gdy wyposażymy pojazd w szyberdach (opcja za 4 tys. zł), niższa podsufitka sprawia, że wyżsi pasażerowie z przodu mogą podpierać dach. Wykończenie wnętrza, użyte materiały i stylistyka detali jest wręcz wzorowa. Do tego nabywca może zamówić wykończenie wnętrza w różnych kolorach.
Po raz pierwszy w topowych modelach Kii przednie fotele są naprawdę wygodne – obszerne i oferujące niezłe (ale nie rewelacyjne) podparcie boczne. Podświadomie ekskluzywności wnętrzu dodają z pozoru błahe rozwiązania jak witający nas po włączeniu zapłonu charakterystyczny sygnał akustyczny i biegnące w tym samym czasie do końca skali wskazówki zegarów. Takim rozwiązaniem jest też komputer pokładowy z 3,5-calowym kolorowym wyświetlaczem, pełnym interesujących grafik (od wersji L). Wielu bardziej prestiżowych rywali pozostało na etapie miniaturowych ekranów monochromatycznych. Jedynie używanie przycisków zmiany ustawień komputera pokładowego wymaga przyzwyczajenia. Podobnie jak w innych Kiach umieszczono je w dolnej części trzeciego ramienia kierownicy. Ciekawostką jest sekundnik uruchamiający się po wyłączeniu silnika przez system start-stop. Podaje on informację jak długo silnik jest wyłączony.
Bagażnik Optimy ma pojemność 505 litrów (wg VDA), czyli przeciętny w tym segmencie. Szkoda, że otwór bagażnika nie jest zbyt duży, a jego zawiasy wchodzą do bagażnika, utrudniając nieco rozlokowanie bagażu. Teleskopy byłyby praktyczniejsze.

Optima to dojrzała konstrukcja skrojona zdecydowanie pod floty. Polskie plany sprzedażowe na 2012 rok nie są wygórowane – ok. 700–800 szt., z czego połowa ma trafić do firm. Wejście Optimy nie będzie więc zamachem na pozycje czołowych graczy na rynku, ale raczej ich uciążliwym podskubywaniem.

Na razie tylko diesel
Optima jest oferowana na razie tylko z dieslem 1.7 CRDi o mocy 136 KM wyposażonym w turbosprężarkę o zmiennej geometrii (VGT). W drugim kwartale 2012 roku dołączy 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 170 KM. Standardowo montowana jest manualna przekładnie 6-biegowa, jednak za dopłatą 5 tys. zł dostaniemy automat. W naszej opinii wersja z przekładnią manualną prowadzi się wyraźnie przyjemniej, jest przy tym bardziej dynamiczna i mniej paliwożerna, co zresztą również widać po danych katalogowych. Szczególnie interesującym wariantem będzie, pod względem technicznym, a nie wolumenowym, hybryda. Pojawi się ona na rynku w trzecim kwartale 2012 roku. W tym modeli 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 150 KM będzie współpracował z motorem elektrycznym (40 KM).
W Optimie zastosowano z przodu niezależne zawieszenie, kolumny McPherson, a z tyłu zawieszenie wielowahaczowe. Samochód bardzo pewnie zachowuje się podczas szybkiego pokonywania zakrętów, choć może przeszkadzać minimalnie za mocne wspomaganie kierownicy. Bardzo sprawnie działa dźwignia zmiany biegów, a przełożenia dobrano naprawdę dobrze. Osiągi jednostki dieslowskiej, biorąc pod uwagę pojemność i moc silnika, można uznać za przyzwoite. Dzięki niezłemu momentowi obrotowemu 325 Nm przy 2000 obr./min nigdy nie czuliśmy braku tchu, chyba że podjęliśmy się manewrów wyprzedzania z prędkościami autostradowymi.

Dobra cena…
Koreańczycy celują nowym modelem przede wszystkim we floty. Założeniem było spozycjonowanie Optimy w cenie ok. 10% niższej od konkurencji, ale równocześnie zaoferowanie dobrego wyposażenia w standardzie i mocniejszych silników. Najtańsza Optima M z motorem benzynowym będzie oferowana w cenie od 82 900 zł. Już teraz można złożyć zamówienie na sedana z motorem wysokoprężnym w cenie od 87 900 zł. To tyle samo, co żądają Peugeot i Škoda za wyraźnie słabszy model 508 (1.6HDi/112 KM) i Superb (1.6TDI/105 KM), ale o 4 tys. zł mniej, niż życzy sobie Ford za Mondeo 1.6 TDCi/115 KM i aż 10,5 tys. zł mniej, niż kosztuje Volkswagen Passat 1.6 TDI/105 KM. Ostateczną cenę weryfikuje jednak polityka flotowa danej marki.

…i wyposażenie
Już podstawowe wyposażenie sedana Kii może zadowolić większość flotowców. W najtańszym wariancie M na pokładzie znajdziemy m.in.: komplet poduszek powietrznych, ASR, ESP, dwustrefową klimatyzację automatyczną, radio CD mp3 z USB, reflektory projekcyjne z funkcją follow me home, kierownicę i gałkę zmiany biegów obszyte skórą, kierunkowskazy LED w lusterkach, system wspomagający podjazd pod górę, tempomat czy 16-calowe felgi aluminiowe. Do pełni szczęścia brakuje w zasadzie podgrzewanych lusterek, czujników parkowania czy reflektorów ze światłami LED do jazdy dziennej i funkcją doświetlania zakrętów. Wszystkie wspomniane elementy można znaleźć w standardzie w wyższej wersji L (ceny od 93 900 zł). Wariant ten ma w wyposażeniu dodatkowo tapicerkę skórzano-materiałową, podgrzewane i wentylowane przednie fotele, wycieraczki z czujnikami deszczu i elektrycznie sterowany fotel. Ekolodzy ucieszą się z obszycia boczków drzwi i podłokietnika tworzywem imitującym skórę. Optima L oferuje również asystenta parkowania równoległego.
Topowa wersja XL wyposażona jest we wszystko to, co do niedawna było stosowane jedynie w segmencie aut luksusowych. Kia wyposażona jest np. w: skórzaną tapicerkę, reflektory ksenonowe, system bezkluczykowy, nawigację z 7-calowym wyświetlaczem kolorowym, kamerę cofania. Nie zabrakło też pakietu dodatkowych czujników, które wspomagają pozostanie na danym pasie lub mierzą ciśnienie w oponach. Cena topowego wariantu XL sięga 107,9 tys. zł w wersji benzynowej i 112,9 tys. zł w dieslowskiej.
Kia planuje w 2012 roku sprzedać ok. 700–800 szt. Optimy w Polsce, z czego połowa ma trafić do nabywców flotowych. Z jednej strony nie jest to cel wygórowany, patrząc na oferowane walory użytkowe, ale z drugiej – bardzo ambitny, biorąc pod uwagę śladową sprzedaż poprzedników Optimy, o których przedstawiciele koreańskiej marki chcieliby jak najszybciej zapomnieć.

Kto testował: Przemysław Dobrosławski

Co: KIA Optima

Gdzie: Nicea

Kiedy: 10 XII 2011

Ile: 200 km

Przeczytaj również
Popularne