Kobiecym okiem.

26 lipca 2010

Nasz testowany długodystansowo Hyundai i30 trafił w pierwsze damskie ręce. Należały one do Magdaleny Jakubowskiej - członka SKFSu, osoby wiedzącej o flotach niemało. Ocena auta, którą od Pani Magdy dostaliśmy była rzeczowa i uporządkowana w punkty. Oto one:" 1. Ładna sylwetka, przyjemne wnętrze, dużo miejsca wewnątrz, ale niefunkcjonalne poziome ustawienie nawiewów i rozmieszczenie schowków. Przełącznik komputera pokładowego umieszczony w niewłaściwym miejscu, przełączanie w trakcie jazdy jest niebezpieczne i niewygodne.2. Duży, przestronny bagażnik, brak systemu zabezpieczeń.3. Skrzynia biegów - problematyczne włączanie 1-go biegu, brak płynności w przełączaniu biegów od 1-go do 3-go.4. Fotele - wąskie oparcie, ale dobre trzymanie boczne - wygodne dla mniejszej osoby.5. Hamulce - działanie bez zastrzeżeń.6. Fatalne opony.7. Bardzo duże, wygodne lusterka, bardzo dobra widoczność boczna."