W ostatnim czasie miałem przyjemność przetestować nową odsłonę ze stajni Forda – Tourneo Connect Grand z silnikiem 1.6 diesel 115 KM w wersji Titanium.
Adrian Ostrowski First Data Polska S.A.
Zawsze lubiłem tego typu pojazdy i po testach tego konkretnego modelu nic się w tej kwestii nie zmieniło, a tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to wielofunkcyjny, wszechstronny samochód dla osób oczekujących czegoś więcej. Wnętrze nowego Connecta jest bardzo przestronne oraz dobrze wygłuszone, co niewątpliwie daje poczucie komfortu. Pozycja za kierownica jest perfekcyjna i daje pewność prowadzenia, co przy gabarytach i masie tego auta pozytywnie zaskakuje. Zawieszenie Connecta jest bardzo dobrze zestrojone i nawet przy szybkich przejazdach krętymi drogami sprawiało wrażenie, że jedziemy czymś pomiędzy luksusową limuzyną a Mondeo, czyli miękko i pewnie, co nie zawsze idzie ze sobą w parze w tym segmencie pojazdów.
Osobom oczekującym czegoś więcej polecam właśnie wersję, którą miałem okazję testować, czyli Grand, ponieważ poza komfortowymi miejscami dla pięciu osób mamy jeszcze do dyspozycji trzeci rząd foteli. Po złożeniu drugiego i trzeciego rzędu otrzymujemy olbrzymią przestrzeń bagażową. Wszystkie fotele w tylnej części chowają się do poziomu podłogi, co daje płaską powierzchnię. Jeżeli chodzi o silnik, to szczerze wyznam, że przed jazdą miałem pewne obawy, czy silnik 1.6 diesel ze 115 KM da sobie radę z gabarytami i masą nowego Connecta. I tu mamy kolejną pozytywną niespodziankę, ponieważ ten silnik przy średnim dociążeniu 4 osobami daje sobie z nim świetnie radę. Wyprzedzanie w trasie nie sprawiało mi większych problemów, a i średnie spalanie wyszło na dobrym poziomie 5,7 l/100 km przy dość dynamicznej jeździe (w trasie).
Dodatkowo testowany egzemplarz był w wersji Titanium, która we wszystkich modelach Forda wzbudza we mnie miłe emocje, ponieważ wnętrze wygląda estetycznie i daje jeszcze większy komfort.
Jakieś minusy?
Pierwszy, który odczuwałem podczas podróży, to dość skąpy podłokietnik zamontowany na prawym boku fotela kierowcy. Myślę, że można było pomyśleć o dużym, wygodnym podłokietniku ze schowkiem ponieważ miejsce na to pozwala.
Drugi – to dla fanów skrzyń AT. Niestety, w wyposażeniu dodatkowym w gamie silników Diesla takiej opcji nie znajdziemy. Skrzynia automatyczna dostępna jest tylko przy silniku benzynowym 1.6 EcoBoost 150KM. Według mnie, skrzynia automatyczna bardzo pasuje do tego samochodu, jak i charakteru diesla, dlatego dziwi mnie bardzo fakt, że Ford nie zaproponował takiego rozwiązania.
Podsumowanie w kilku krótkich słowach...
Jeżeli lubisz tego typu samochody, masz liczną rodzinę i psa, to auto jest dla ciebie.