Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

DAF XF - Holenderski klimat w Super Space Cab

Historia DAF XF 105 to przykład konsekwentnej ewolucji. Zaprezentowany w 2005 roku, z delikatnymi zmianami produkowany jest nadal i cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Czym urzeka przewoźników?

Super Space Cab
Tu wszystko jest Super Space. Nazwa kabiny oddaje klimat miejsca pracy kierowcy. Jedna z największych spośród samochodów ciężarowych, komfortowo zawieszona na czterech poduszkach powietrznych, daje się określić słowem: WIELKA. Mimo zachowania niewielkiego tunelu nad silnikiem (15 cm), kierowca stojąc między fotelami ma do dyspozycji aż 210 cm wysokości od podłogi do dachu. Przy szerokości wnętrza 224 cm i metrowym odstępie pomiędzy fotelami, każdy kierujący, nawet ten najszerszej postury, dysponuje pełną swobodą poruszania się po kabinie czy możliwością nieskrępowanego przebierania się. Ale funkcjonalność kabiny nie jest obliczana wyłącznie w metrach sześciennych. Ważne są także liczne udogodnienia, konsekwentnie wprowadzane przez holenderskiego producenta. Wczujmy się przez chwilę w specyfikę pracy kierowcy. Przed nami dwutygodniowa trasa po Europie, bez możliwości spania w hotelach czy cateringu podanego do kabiny. Na 5,5 mkw. powierzchni musimy pracować, odpoczywać, a także jeść przygotowane w kabinie posiłki. Na początek trzeba się spakować. Do dyspozycji mamy trzy schowki pod kanapą: jeden dostępny od zewnątrz, wykorzystywany często do przechowywania butli gazowych czy garnków, drugi w formie wyciąganej spod łóżka szuflady i trzeci dosyć płytki za fotelem kierowcy. Nad przednią szybą czekają trzy szafki sporych rozmiarów. Do największej z nich możemy spakować pościel i ubranie na zmianę, szafki boczne, znacznie płytsze, zmieszczą np. dokumenty, mapy, płyty i inne drobiazgi. Wielką zaletą jest możliwość zamknięcia szafek na kluczyk. Pamiętamy o tym szczególnie w krajach na południu Europy. Uzupełnieniem są pakowne półki nad drzwiami i leżanką. Do ciekawych rozwiązań należy zaliczyć wysuwaną spod łóżka 45-litrową lodówkę czy miejsce na dużą butelkę na ścianie łóżka, w okolicy fotela kierowcy. Nasze uznanie wzbudzi zapewne wysuwany z deski rozdzielczej stolik, idealny do jedzenia, gdy siedzi się na łóżku. A gdy mowa o łóżku: dolna leżanka o fantastycznie grubym materacu i imponujących rozmiarach 210 cm długości i aż 81 cm szerokości, zaspokoi oczekiwania każdego użytkownika. Wystrój wnętrza zawsze był mocną stroną DAF-a. Łagodne linie deski rozdzielczej, ciepłe kolory przyzwoitej tapicerki tworzą przytulną, domową atmosferę. Na XF-a narzekać będą wieczni malkontenci, ale to nie zmienia faktu, że za kabinę należy się piątka. Aha i jeszcze rozwiązanie, którego nikt inny nie oferuje. Genialne w swej prostocie: zamek nocny DAF. Innymi słowy, prosty rygiel, blokujący nocą drzwi i uniemożliwiający ich otwarcie z zewnątrz. W czasach częstych napadów na śpiących kierowców, ten patent wart jest każdych pieniędzy. W innych samochodach kierowcy stosują własne rozwiązania lub spinają drzwi pasami czy linkami.

Moc pod kontrolą
W XF-ie 105 montowane są trzy silniki z serii MX Paccar, które dzięki wykorzystaniu systemu SCR (selektywnej redukcji katalitycznej, czyli dodawaniu wodnego roztworu mocznika – AdBlue, do spalin, powodującego redukcję szkodliwych tlenków azotu) spełniają normę Euro 5 oraz jeszcze ostrzejszą normę EEV (ograniczającą emisję sadzy o 50%). Oferowane jednostki napędowe dostępne są w wersjach 410-, 460- i 510-konnych. Testowany egzemplarz reprezentuje średni poziom mocy 460 KM i w zakresie 1000–1400 obr./min uzyskuje 2300 Nm. Jest to całkiem dobry wynik, co w połączeniu z deklarowaną żywotnością silnika 1,6 mln km do naprawy głównej, stanowi mocny atut w walce o wymagającego klienta. Kierowca, prowadząc w pełni załadowany zestaw, na pewno nie cierpi z powodu braku mocy. Silnik żwawo reaguje na dodanie gazu, a pokonywanie długich podjazdów załadowanym zestawem nie zmniejsza prędkości samochodu. Podczas jazdy niezwykle pomocna wydaje się 12-biegowa, zautomatyzowana skrzynia biegów AS Tronic, która jest efektem współpracy z austriackim ZF-em. Kierowca ma do dyspozycji jedynie pedał gazu i hamulca, zaś rolę lewarka przejęło pokrętło wyboru przełożenia (przód/tył/biegi manewrowe i luz) oraz dźwignia przy kierownicy przełączająca sekwencyjnie biegi i zmieniająca tryb pracy skrzyni: automat/manual. Skrzynia jest bardzo mocną stroną DAF-a. Jej oprogramowanie zostało bardzo przyzwoicie dopasowane, a tryb kickdown pedału gazu, po krótkiej chwili wahania, redukuje bieg i pozwala wkręcić się silnikowi na ponad 2300 obr./min. Ciekawostką jest to, że układ zmiany biegów w połączeniu z systemem ochrony przed przeciążeniem nie pozwoli na wrzucenie niebezpiecznego dla podzespołów biegu. W praktyce wygląda to tak, że mimo trybu manualnego, komputer nie pozwoli zmienić biegu poza bezpiecznymi obrotami silnika. Zdecydowana większość kierowców, którzy mieli styczność ze zautomatyzowanymi (czyli mechanicznymi z automatycznym/pneumatycznym sterowaniem) skrzyniami biegów, chętnie z nich korzysta. Warunkiem jest przyzwoite przeszkolenie kierowcy w chwili przekazywania auta. Tylko w ten sposób można (przy dobrej woli kierowcy) w pełni wykorzystać zalety automatyki. Coraz częściej tzw. leniuch jest także wybierany przez właścicieli ze względu na odporność na przypadkowego kierowcę. Jeszcze 10–15 lat temu mówiono, że „dobry kierowca poprowadzi każdy wóz”, teraz producenci zachwalają auta: „każdy kierowca poprowadzi dobry wóz”. Liczba systemów elektronicznych i układów wspomagających pracę kierowcy jest imponująca. Już nie wystarczy ABS, hamulce tarczowe o izolowanych termicznie i pływających tarczach, ASR, VSC (odpowiednik ESP), Hill-Start Aid czy poduszka powietrzna i napinacz pasów . To już codzienność świata ciężarówek. W ofercie DAF-a znajdziemy m.in. ACC – tempomat adaptowalny, FCW – układ na bazie radaru ostrzegający i spowalniający samochód w razie niebezpiecznego zmniejszenia się odległości między pojazdami czy układ optyczno-elektroniczny informujący o opuszczeniu pasa ruchu (LDWS).
Taki zestaw zawstydzi niejednego producenta osobowych limuzyn.

Chleb powszedni przewoźnika
Podczas jazdy testowej zwracamy zwykle uwagę na nowości i usprawnienia, zapominając o sprawach dla przewoźników oczywistych. Ale tylko dla nich. Dlatego opisując DAF-a XF105 należy wspomnieć o bardzo typowym zawieszeniu auta czy innych wręcz powszechnych rozwiązaniach. Przednia oś DAF-a, o nośności 7,5 tony, zawieszona jest na dwupiórowych resorach parabolicznych, co w połączeniu z 13-tonową osią tylną wspartą na czterech poduszkach powietrznych gwarantuje całkiem przyzwoite resorowanie całego ciągnika. Za kabiną, zamontowano pełny podest ułatwiający poruszanie się podczas podczepiania naczepy. Bardzo dobre wrażenie sprawia zestaw aerodynamiczny. Boczne spojlery i osłony zbiorników w połączeniu z wyprofilowaną nadbudową kabiny i dalekosiężnymi reflektorami w jej narożnikach budzi respekt innych użytkowników dróg, zadbano nawet o taki szczegół jak specjalna klapka do siłownika podnoszenia kabiny czy stopnie wejściowe za kabinę. Mimo upływu lat, samochód ciągle przyciąga spojrzenie innych kierowców. Co jest, po ludzku, bardzo przyjemne.
Na co jeszcze można zwrócić uwagę laikom? Na bardzo dobre mocowanie lusterek bocznych i ich lokalizację. Drobiazgi? Skądże znowu! Wiecznie drżące lusterka to przypadłość niektórych ciężarówek, przekładająca się na bezpieczeństwo i komfort pracy. Proszę jechać parę dni i nieustannie domyślać się, co widać w lustrze. To makabra. Dobrym rozwiązaniem jest także możliwość podniesienia kabiny bez konieczności unoszenia maski. Ileż to atrap połamano, gdy w pośpiechu i nerwach na drodze nie zostały uniesione! W DAF-ie tego kłopotu nie ma.
Sporym problemem, z którym mierzą się producenci ciężarówek, są odblaski zegarów w lewych lusterkach. Eliminacja tego zjawiska jest niezwykle trudna. DAF wybrał mniejsze zło i refleksy kontrolek widać tylko w lusterku panoramicznym. Lustro zasadnicze jest czyste. Drobiazg, a cieszy.
Wielu kierowców bardzo dba o porządek w kabinie, w przeciwnym wypadku wnętrze szybko zmienia się w coś, o czym nie wypada pisać. Jednym z rozwiązań jest zmiana obuwia podczas wchodzenia do wozu. Dzięki temu do środka nie wnosi się brudu i błota. Jak się to robi? Najprościej zostawić obuwie (często wygodne trepy) na stopniu wejściowym. Jeśli drzwi zakrywają stopnie, a w DAF-ie zakrywają, nie ma obawy o zgubienie butów czy ich kradzież. Proste? Niesłychanie. To tylko podstawowe pomysły praktyków. A co nas irytowało w DAF-ie? System DAF Telematics, mało intuicyjny i z nieaktualną mapą (bez autostrady A1), brak wskazania chwilowego zużycia paliwa, brak sterowania głośnością radia w wielofunkcyjnej kierownicy czy brak miejsca na kubek. Przyzwyczajenia wymagał także bardzo czuły układ hamulcowy z pedałem, którego kształt i mocowanie do podłogi przypomina najlepsze konstrukcje Ikarusa. Czy nie można by zastosować pedałów podwieszanych?
Jak widać, mankamenty DAF-a są w zasadzie drobiazgami. Auto broni się samo. Dobra opinia użytkowników i kierowców, którzy zasmakowali w holenderskiej konstrukcji, sprawia, że XF 105 jest nadal chętnie kupowanym autem wśród przewoźników. Niebagatelne znaczenie ma relatywnie niska cena, która dzięki filozofii produkcji (tylko pojazdy wielkoseryjne, bez kosztotwórczych ofert niszowych), umacnia wysoką pozycję DAF-a na naszym rynku.

Podstawowe dane techniczne DAF FT XF 105.460 SSC
Rodzaj pojazdu Ciągnik siodłowy
Kabina Super Space Cab z zawieszeniem pneumatycznym
Liczba miejsc w kabinie 2
Rozstaw osi [mm] 3800
Masa własna  (kg) 8317
Dopuszczalna masa całkowita zestawu (kg),
DMC techniczna (kg)
40 000, 44 000
Dopuszczalna masa całkowita ciągnika [kg] 18 000
Silnik Paccar MX 340 rzędowy, 4-suwowy, 6-cylindrowy, diesel z wtryskiem wysokociśnieniowym SMART, turbodoładowanie z chłodzeniem międzystopniowym, 4 zawory na cylinder, norma czystości spalin: Euro 5/EEV
Pojemność skokowa [dm3] 12 902
Moc maksymalna [kW (KM)] przy obrotach [obr./min] 340 kW (460 KM) przy 1900
Maksymalny moment [Nm] obrotowy w zakresie obrotów [obr./min] 2300 Nm/1000-1400 obr./min
Skrzynia biegów AS Tronic zautomatyzowana, dwunastobiegowa z biegami pełzającymi
Zawieszenie Przód: oś sztywna na dwupiórowych resorach parabolicznych, amortyzatory teleskopowe, stabilizator, nośność 13 ton.Tył: cztery poduszki powietrzne, amortyzatory, stabilizator, nośność 7,5 tony.
Układ hamulcowy Dwuobwodowy z układem EBS, ABS, 4 hamulce tarczowe, hamulec silnikowy MX i hamulec wydechowy
Pojemność zbiorników paliwa [dm3] 850 + 430
Ogumienie 315/70R22,5
Pojemność zbiornika AdBlue [dm3] 75

 

Kto testował: Wojciech Mackiewicz

Co: DAF XF 105.460

Gdzie: Warszawa–Trójmiasto–Łódź–Warszawa

Kiedy: 19–23 VI 2010

Ile: 1200 km

Przeczytaj również
Popularne