Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Pragmatyczny wybór

Toyota PROACE CITY Verso 1.2 D-4T Family

Toyota PROACE CITY Verso wraz z użytkowym bratem mogą się wydatnie przyczynić do wzrostu sprzedaży japońskiej marki na polskim rynku. Wszystko za sprawą ich wyjątkowej praktyczności oraz dobremu pozycjonowaniu cenowemu.

Użytkowy PROACE CITY oraz osobowa odmiana PROACE CITY Verso to kolejne owoce współpracy Toyoty z Grupą PSA. Te bliźniacze modele dla Citroëna Berlingo, Peugeota Partnera/Riftera oraz Opla Combo (Life/Cargo) mogą zyskać nad Wisłą sporą popularność. Pozostałe wspomniane modele od lat okupują czołowe miejsca sprzedaży w swoim segmencie, ale Toyota wnosi coś jeszcze. Wszystkie modele oferowane przez sieć Toyota Professional mają 3-letnią gwarancję i jeszcze lepszy wizerunek przy zachowaniu podobnego poziomu cen.

Praktyczne pudełko

PROACE CITY Verso różni się od swoich braci bliźniaków w zasadzie wyłącznie pasem przednim oraz oznaczeniami Toyoty na nadwoziu. Nadrzędnym celem twórców samochodu była praktyczność, na co wskazuje m.in. pudełkowate nadwozie stworzone w taki sposób, aby na jak najmniejszej powierzchni upakować jak najobszerniejszy pojazd. Wersja osobowa jest dostępna w dwóch długościach nadwozia Standard i Long (4,40 lub 4,75 m), w wersjach z pięcioma lub siedmioma miejscami siedzącymi (+2400 zł). Odmiana użytkowa – PROACE CITY – to furgon, który zależnie od wersji może przewozić od 3,3 do 4,3 m3 towarów. Ładowność obu wariantów sięga 1000 kg, a dodatkowo mogą one ciągnąć przyczepę o masie do półtorej tony. W modelu PROACE CITY Verso wsiadanie, podobnie jak w vanach i SUV-ach, nie wymaga zbytniego schylania i jest znacznie wygodniejsze niż w klasycznych kompaktach. Dodatkowo przesuwne drzwi boczne docenimy m.in. na ciasnych parkingach. Kabina jest identyczna z bliźniaczymi modelami koncernu PSA. Różni się tylko logo na kierownicy oraz delikatnie interfejsem ekranu multimedialnego. Nawet brzęczyki, informujące np. o niezapięciu pasów, brzmią tak samo. Tym, czym przede wszystkim ujmuje wnętrze modelu PROACE CITY Verso, jest funkcjonalność, na którą składa się np. duża liczba pomysłowych schowków. Znajdziemy tu nawet wnęki w podłodze przed pasażerami drugiego rzędu. Opcjonalnie możemy zamówić szklany dach z dodatkowymi schowkami w podsufitce oraz otwierany schowek nad przestrzenią bagażnika. Osoby podróżujące z dziećmi z pewnością docenią dodatkowe lusterko do ich obserwacji.

Praktyczne wnętrze wykończono twardymi tworzywami. W bogatszych wersjach nad środkową konsolą góruje dotykowy wyświetlacz multimedialny. Jego obsługa wymaga przyzwyczajenia, zwłaszcza gdy chcemy wybrać cel w nawigacji. Słaba jest jakość obrazu z kamery cofania. Za to dużym plusem jest pozostawienie fizycznych przycisków do obsługi klimatyzacji.

W środku nikomu nie zabraknie miejsca. No, chyba że usadzimy trzech rosłych pasażerów w drugim rzędzie na niezależnych fotelach. Przed pasażerami z tyły zamontowano dodatkowe stoliki uchylane z oparć przednich foteli. PROACE CITY Verso ma możliwość złożenia oparcia fotela pasażera pierwszego rzędu, dzięki czemu po jego złożeniu możemy przewozić przedmioty o długości 270 cm (305 cm w wersji dłuższej). Niestety, to przywilej tylko wersji Family. W nadwoziu krótszym mamy do dyspozycji bagażnik o pojemności 775 l, a w wersji dłuższej 1050 l. Po wyjęciu foteli bagażnik powiększa się do 3 m3. Zapasową oponę umieszczono pod pojazdem. Czasami jest to zaletą, gdyż jadąc załadowanym pojazdem, nie musimy wyjmować przedmiotów, by się dostać do opony umieszczonej we wnęce. Z drugiej strony niemal zawsze ubrudzimy się, wyjmując oponę.

Na trzy

Pod maską modelu PROACE CITY Verso montowane są silniki Diesla 1.5 D-4D dostępne w wersjach o mocy 100 KM (ceny od 67,4 tys. zł) oraz 130 KM (od 76,3 tys. zł). Najtańszym motorem w gamie jest 3-cylindrowy benzynowy motor 1.2 o mocy 110 KM (62 tys. zł) lub 130 KM (od 78 tys. zł). Zależnie od wersji Toyotę możemy zamówić z 6-biegową przekładnią mechaniczną lub 8-biegową skrzynią automatyczną. Ta ostatnia jest dostępna z najmocniejszym silnikiem z zapłonem iskrowym i samoczynnym. Zmiana biegów odbywa się za pomocą niewielkiego pokrętła, a nie klasycznej dźwigni. W testowym egzemplarzu pracuje pod maską bardzo popularna 3-cylindrowa jednostka PSA o mocy 130 KM, nazwana przez Toyotę D-4T. Ma ona przyjemny dla ucha terkot, a wibracje w czasie jazdy nie są uciążliwe, podobnie jak hałas. Nie ma ona też problemów ze sprawnym rozpędzeniem ważącej 1300 kg Toyoty. W czasie wytężonej pracy, biorąc pod uwagę sporą ładowność ponad 700 kg, też sobie poradzi. Zużycie paliwa w silniku D-4T, jak w każdej niewielkiej jednostce turbodoładowanej, jest zależne od siły nacisku na pedał gazu. Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym, z przewagą tras miejskich, wyniosło 8,8 l/100 km, ale naciskając nieco mocniej pedał gazu, bez problemu przekroczymy i 10 l na setkę. Spokojna jazda w trasie przy 90 km/h okupiona jest zużyciem 4,3 l/100 km, a przy 120 km/h – 6,5 l/100 km. PROACE CITY prowadzi się poprawnie i przyjemnie. Zawieszenie Toyoty zostało zestrojone komfortowo, ale musimy przyzwyczaić się do nieco leniwej pracy układu kierowniczego oraz delikatnego wypłużania przodu podczas szybszych przejazdów w zakrętach.

Niezłe wyposażenie

PROACE CITY Verso jest dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Combi, Business i Family. Standardowe cenniki Toyoty są wyraźnie wyższe niż bliźniaków Citroëna i Peugeota, ale sytuacja zmienia się znacząco, jeśli spojrzymy na cenę po rabatach. Wówczas stają się one bardzo zbliżone, a biorąc pod uwagę lepszy image marki Toyota, 3-letnią gwarancję, PROACE CITY Verso staje się w zestawieniu z nimi atrakcyjniejszą ofertą. Co ciekawe, Toyota wcale nie trzyma lepiej wartości niż jej francuscy bliźniacy. W bezpośrednim zestawieniu z identycznie skonfigurowanym Citroënem Berlingo PROACE CITY po trzech latach i przy przebiegu 90 tys. km będzie wart więcej zaledwie o 0,7 pkt. proc. (51,7%).


W kabinie królują ciemne i twarde tworzywa, ale generalnie jest tu całkiem przytulnie. Zmiana biegów odbywa się za pomocą niewielkiego pokrętła, a nie klasycznej dźwigni.

Toyota cieszy standardowym wyposażeniem, które obejmuje m.in. tempomat, klimatyzację manualną, radio z USB i bluetooth, a nawet elektrycznie podgrzewane lusterka boczne. Standardem są też systemy aktywnego hamowania, układ aktywnego utrzymania pasa ruchu oraz system rozpoznawania znaków drogowych. Wyposażenie może być naprawdę bogate, ale problemem jest to, że wiele nawet prozaicznych elementów wyposażenia dostępnych jest wyłącznie w najdroższej wersji Family. Nie możemy więc np. dokupić ładowarki indukcyjnej i gniazdka 230V w tańszych wariantach. Są one dostępne wyłącznie dla topowej wersji w pakiecie Comfort z długą listą nierozłącznych elementów. Pakiet Comfort jest rzeczywiście atrakcyjny, ale i nietani – 12 tys. zł. Zawiera wspomniane już elementy, jak również tempomat adaptacyjny, panoramiczny dach, wyświetlacz HUD, najbardziej rozbudowany zestaw asystentów, podgrzewane fotele czy moduł wi-fi. Gdy zamierzamy wykorzystywać pojazd do jazdy po gorszych nawierzchniach, przyda się system Toyota Traction Select (3900 zł) wspomagający trakcję. Toyota kusi dodatkowo rozbudowanymi opcjami finansowania zakupu.

 

 

Toyota Proace City Verso 1.2 D-4T Family

Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w cm

440 1848/1882/2785

Pojemność bagażnika w l

597/983/2126

Masa własna/dopuszczalna w kg

1281/2040

Maks. masa przyczepy niehamowanej/hamowanej w kg

600/1200

Średnica zawracania między krawężnikami w m

10,8

Silnik

1.2 D-4T o mocy 130 KM

Maksymalny moment obr. przy obr./min.

230/1750

Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h

10,9

Prędkość maksymalna w km/h

186

Średnie zużycie paliwa na 100 km

8,8

Wartość RV wg Info-Ekspert (3 l/ 90 tys. km)

51,7

Cena najtańszego wiariantu 1.2 D-4T 110 KM

62 000

Cennik modelu testowanego

90 100

Kto testował: Miłosz Kubicki

Co: Toyota PROACE CITY Verso 1.2 D-4T Family

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 16–20.03.2020

Ile: 300 km

Niezwykła funkcjonalność wnętrza, komfort jazdy, możliwości ładunkowe, rozsądne ceny, dobre wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa, 3-letnia gwarancja lub 1 mln km.

Duża ilość twardych tworzyw w kabinie, silnik 1.2 D-4T może zużywać sporo paliwa, wiele nawet prozaicznych elementów wyposażenia dostępne wyłącznie w najdroższej wersji Family.

Przeczytaj również
Popularne