Spodziewaliśmy się, że debiutująca nad Wisłą Corolla dwunastej generacji będzie lepszym samochodem od poprzedników w zakresie prowadzenia, ergonomii czy jakości wykończenia. Ale nie, że aż tak!
Na ten rok Toyota przygotowała wyjątkowo wiele nowości istotnych z punktu widzenia przedsiębiorców. Od niedawna można zamawiać nową RAV4 oraz Camry, po wakacjach pojawi się kombivan spokrewniony z modelami PSA, ale oczy fleet managerów zwrócone są przede wszystkim na dwunastą generację Corolli, która debiutuje od razu w trzech wersjach nadwoziowych. Nowy model ma się przyczynić do konsekwentnego wzrostu sprzedaży i udziału w rynku europejskim, co – biorąc pod uwagę gigantyczny wzrost sprzedaży kompaktowych SUV-ów – wydaje się krokiem ambitnym. W tym roku Japończycy chcieliby sprzedać ok. 213 tys. tych samochodów w Europie, a w przyszłym ok. 217 tys., co dałoby marce 8,5% udziału w segmencie C. Po pierwszych jazdach nowymi modelami jesteśmy przekonani, że jest to realne. Nowa generacja różni się od poprzedników nie ewolucyjnie, ale wręcz rewolucyjnie.
Ciekawsze wnętrze
Zdecydowanie lepsze wrażenie niż w poprzedniku robi schludne i nieprzeładowane przełącznikami wnętrze. Poziome linie deski rozdzielczej wzmacniają poczucie przestrzeni i dużej szerokości kabiny. Na środkowej konsoli zamontowano ekran dotykowy o przekątnej 8 cali. Między zegarami za kierownicą w wyższych wersjach Selection i Executive zamontowano cyfrowy prędkościomierz i 7-calowy trójwymiarowy komputer pokładowy. Nowością w Corolli jest czytelny ekran head-up display o przekątnej 10 cali. Ekran multimedialny nie ma na razie możliwości sparowania z nim smartfonów z systemami Android Auto lub Apple Car Play. Nie grzeszy też szybkością działania. Za to mamy wreszcie opcję bezprzewodowego ładowania telefonu. W nowym projekcie w większym stopniu wykorzystano miękkie i przyjemne w dotyku tworzywa, choć nadal znajdziemy twarde jak skała elementy w zasięgu ręki, np. z lewej strony deski rozdzielczej tuż obok kierownicy. W ciekawy sposób umieszczono wejście USB, obok schowka pasażera. Pendrive możemy włożyć od dołu, a więc wejście USB nie będzie się nam brudzić, zapychać kurzem, no i nie będziemy zawadzać o pamięć flash. W Corolli łatwiej zajmiemy wygodną pozycję, dzięki większemu zakresowi regulacji kierownicy i oparcia fotela. W każdej wersji pasażerowie nie będą narzekać na brak miejsca na przednich fotelach. Różnicę odczujemy dopiero na tylnej kanapie, gdyż w wersji hatchback wyżsi pasażerowie zaczną wyraźnie podpierać oparcia przednich foteli.
Jak można było się spodziewać, wersja dwulitrowa oferuje wyraźnie lepsze osiągi od znanego już silnika, ale też pozwala na jazdę w trybie elektrycznym z ok. 20 km/h większą prędkością – 115 km/h. Nawet przy spokojnej jeździe nowy motor z większą łatwością rozpędza pojazd i rzadziej wkręca się w zakres obrotów nieprzyjemnych dla ucha. Mimo znacznie lepszych osiągów spalanie jest zaledwie 0,4 l/100 km wyższe niż w wersji z motorem 1,8 litra, a w realnym ruchu potrafi nie przekroczyć pięciu litrów na setkę. Nawet przy bardzo dynamicznej jeździe nie udało nam się przekroczyć wyniku 7,5 l/100 km.
Ale nie tylko to budzi uśmiech na twarzy kierowcy, ale przede wszystkim prowadzenie. Wspomniane wcześniej zmiany w zawieszeniu, punkcie masy oraz przekonstruowanie układu kierowniczego sprawiły, że samochód prowadzi się niezwykle stabilnie i pozwala na lepsze wyczucie niż poprzednik, co dzieje się z przednimi kołami. W dodatku nie ucierpiał na tym komfort jazdy, który na tle segmentu kompaktów okazuje się ponadprzeciętnie wysoki. Z czasem w gamie modelu hatchback i kombi pojawi się adaptacyjne zawieszenie. To pierwsza Corolla, z której naprawdę nie chce się po podróży wysiadać.
Corolla hatchback |
Corolla Sedan |
Corolla Touring Sports |
||||||
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w cm |
4370/1790/1435/2640 |
4630/1780/1435/2700 |
4653/1790/1435/2700 |
|||||
Masa własna / masa dopuszczalna w kg |
1240-1340/1820-1910 |
1185-1310/1815-1835 |
1290-1370/1835-1955 |
|||||
Masa przyczepy hamowanej/niehamowanej w kg |
1300/750 |
|||||||
Średnica zawracania między krawężnikami w m |
10,4-10,8 |
|||||||
Pojemność bagażnika w l |
361 (313 – 2.0 Hybrid) |
471 |
598 (581 – 2.0 Hybrid) |
|||||
Silniki |
1.2 T / 114 KM |
1.8 Hybrid 122 KM |
2.0 Hybrid 180 KM |
1.6 / 132 KM |
1.8 Hybrid 122 KM |
1.2 T / 114 KM |
1.8 Hybrid 122 KM |
2.0 Hybrid 180 KM |
Rodzaj baterii |
x |
LI-ION |
Ni-MH |
x |
Ni-MH |
x |
LI-ION |
Ni-MH |
Maksymalny moment obr. przy obr./min. |
185/
|
142/3600 |
190/
|
159/4400 |
142/3600 |
185/
|
142/3600 |
190/
|
Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h |
9,3 |
10,9 |
7,9 |
9,7 |
10 |
9,6 |
11,1 |
8,1 |
Prędkość maksymalna w km/h |
200 |
180 |
180 |
200 |
180 |
200 |
180 |
180 |
Zużycie paliwa wg katalogu w mieście/śred. |
6,3/5,2 |
3,2/3,3 |
3,4/3,7 |
7,6/5,7 |
3,1/3,4 |
6,3/5,2 |
3,2/3,3 |
3,4/3,7 |
Poj. zbiornika paliwa w l |
50 |
43 |
43 |
50 |
43 |
50 |
43 |
43 |
Cena w zł od |
75 900 |
89 900 |
106 900 |
77 900 |
93 900 |
78 900 |
92 900 |
110 900 |
Kto testował: Przemysław Dobrosławski
Co: Toyota Corolla
Gdzie: Majorka
Kiedy: 19-20.02.2019
Ile: 250 km
Atrakcyjna sylwetka wersji hatchback, prowadzenie, komfort jazdy, praktyczność wersji kombi, niewielkie zużycie paliwa w wersjach hybrydowych, osiągi wersji 2.0 Hybrid.
Niewielki bagażnik w wersji hatchback, brak możliwości sparowania Android Auto i Apple Car Play, nadal dość wolne działanie systemu multimedialnego.