Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Powiew świeżości - Alfa Romeo Giulia / Stelvio

Topowe modele Alfy Romeo – Stelvio i Giulia – nadal jeżdżą i wyglądają doskonale, ale jednak włoska marka postanowiła je nieco zmodyfikować. Przedstawiamy najważniejsze zmiany.

Alfa Romeo Giulia oraz Stelvio pojawiły się na rynku odpowiednio w 2015 i 2016 roku. W 2020 roku modele te zmodernizowano, a obecnie przeszły one po raz drugi kurację odmładzającą.

I dziś Giulia oraz Stelvio są jednymi z najładniejszych modeli w swoich segmentach. Oba samochody cechują się długą i szeroką maską, z mocno cofniętymi kabinami oraz charakterystycznymi agresywnym krojem reflektorów, pomiędzy którymi osadzono charakterystyczną trójkątną osłonę chłodnicy Scudetto. Dzięki tym cechom nadwozia włoskich modeli prezentują się niezwykle dynamicznie, a przy tym elegancko. Pod względem wizualnym odmłodzone modele rozpoznamy przede wszystkim po odświeżonym pasie przednim z matrycowymi reflektorami adaptacyjnymi Full-LED, z ciekawie poprowadzonymi trzema diodami. Zmianom poddano również tylne lampy. Odmłodzona Giulia ma nowe tylne światła ze szkła z przezroczystym wykończeniem, podczas gdy te w Stelvio są obecnie z przydymionego szkła z błyszczącym czarnym wykończeniem.

 

Wyświetlacz w miejsce zegarów

Za kierownicą osadzono cyfrowy wyświetlacz TFT o przekątnej 12,3” w miejsce analogowych zegarów. Mamy do wyboru trzy jego konfiguracje: Evolved, Relax i Heritage. Jedynie słuszna w Alfie Romeo wydaje się ta ostatnia, z układem zegarów przypominającym kultowe modele marki z lat 60. i 70., z charakterystycznymi detalami, takimi jak odwrócone cyfry na końcu prędkościomierza. Zachowano klasyczną w kształtach kierownicę, z przyciskiem Start po jej lewej stronie, zupełnie jak w niektórych samochodach sportowych. Podobnie jak wcześniej pod kierownicą znajdziemy potężne łopatki służące do zmiany biegów. Niestety są one zbyt blisko położone jej wieńca oraz przełączników, utrudniając np. włączanie kierunkowskazów.

Uporządkowana deska rozdzielcza ma układ poziomy, dzięki czemu wnętrze wygląda na optycznie szersze. Ciekawym pomysłem jest schowanie dotykowego ekranu multimedialnego na środkowej konsoli pod taflą ładnie wkomponowanego ciemnego, matowego szkła. Przekątna ekranu, jak na dzisiejsze standardy, jest skromna 8,8-cala. Ale to nie oznacza, że jest on nieczytelny. Do jego obsługi służy pokrętło umieszczone za dźwignią zmiany biegów. Włosi mogliby dopieścić kilka detali, np. wyściełać schowki w drzwiach zamszem, a nie twardym tworzywem. Zresztą jakość plastików w dolnej części drzwi trochę nie przystoi modelom aspirującym do segmentu premium. Za to wygoda foteli oraz ich trzymanie boczne są bez zarzutu.

 

Tylko Q4

Giulia i Stelvio pod względem prowadzenia i właściwości jezdnych nigdy nie ustępowały niemieckim modelom segmentu premium stanowiąc dla nich ciekawą alternatywę. I w tej mierze nic się nie zmieniło. A w zasadzie jest nawet lepiej, gdyż wszystkie modele Stelvio i Giulii są teraz oferowane wyłącznie z napędem na cztery koła Q4. Podczas codziennej nieśpiesznej jazdy priorytetem jest napęd tylny. System Q4 Alfy Romeo utrzymuje samochód z tylnym napędem tak długo, aż pojazd nie zbliży się do limitu przyczepności. W sytuacji krytycznej nawet 50% momentu obrotowego może zostać przeniesione na oś przednią w czasie krótszym niż 150 ms., zapobiegając w ten sposób poślizgowi kół. Włoscy inżynierowie rozłożyli masę w obu modelach między obie osie w proporcjach 50/50 oraz dopracowali wielowahaczowe zawieszenie. W efekcie prowadzenie modeli Giulia i Stelvio wzbudza zachwyt już od pierwszego zakrętu. Wystarczy muśnięcie kierownicy aby przednie koła posłusznie zmieniły tor jazdy. W szczególności na pochwały zasługuje Giulia, która z racji niżej osadzonego punktu masy, prowadzi się niezwykle pewnie i zadziwiająco zwinnie jak na półtoratonowego sedana. Tak jak w innych modelach Alfy w Giulii i Stelvio mamy możliwość zmiany programu jazdy przełącznikiem DNA – od komfortowych do bardziej sportowych. Zależnie od wybranego trybu zmienia się siła wspomagania kierownicy, czułość pedału gazu i ustawienia skrzyni biegów.

 

Z gamy jednostek napędowych topowych modeli Alfy Romeo zniknęła 200-konna wersja benzynowa. Paletę jednostek otwiera wariant z zapłonem samoczynnym 2.0 GME Turbo o mocy 280 KM. Producent nie rezygnuje z jednostek dieslowskich, w odróżnieniu od części konkurentów. Możemy więc zamówić silnik wysokoprężny 2.2 JTDM o mocy 210 KM, który szczególnie sprawdzi się wśród managerów pokonujących 30-50 tys. km rocznie. W inny wymiar osiągów wprowadza nas 2.9-litrowa jednostka GME BiTurbo dostarczająca 510 KM (600 Nm) i dostępna tylko w jednej wersji Quadrifoglio.

Czytelna oferta

Importer uprościł gamę dostępnych wersji do czterech: Super, Sprint, Ti oraz Veloce. Co ciekawe, 95% sprzedaży stanowią nad Wisłą dwa najdroższe warianty. Pozostała część sprzedaży trafia zwykle do firm wynajmu wodząc na pokuszenie atrakcyjną wysokością raty. Tylko w wariantach Ti i Veloce możemy zamówić silnik Diesla, co po trosze tłumaczy jego wysoką cenę startową – 281 500 zł w Giulii oraz 10 tys. zł wyższej w Stelvio. Za najtańszą Giulię Super z 2-litrową jednostką benzynową o mocy 280 KM zapłacimy co najmniej 230 500 zł. Stelvio z tym samym silnikiem to koszt 259 500 zł. Choć w tym segmencie różnice cenowe nie mają już takiego znaczenia dla klientów to warto wspomnieć, że zbliżone osiągami BMW serii 3 (2.0/245 KM) z napędem xDrive jest zaledwie 7 tys. zł droższe od Giulii.

Dodatkową zachętą do zakupu Alfy Romeo jest standardowa pięcioletnia gwarancja z limitem do 200 tys. km i trzyletni pakiet serwisowy oferowany w cenie pojazdu lub do przekroczenia 45 tys. km. Biorąc pod uwagę powyższe wabiki, a także własny unikalny styl oraz dobre właściwości jezdne Giulia i Stelvio po modernizacji mogą nadal stanowić ciekawą ofertę dla managerów średniego i wyższego szczebla.

Kto testował: Przeysław Dobrosławski

Co: Alfa Romeo Giulia / Stelvio

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 23.03.2023

Ile: 200 km

Rewelacyjne prowadzenie i właściwości jezdne, atrakcyjny styl, przyzwoita ergonomia, wygodne fotele.

Donośny dźwięk diesla spod maski, niewygodnie umieszczone łopatki pod kierownicą, nierówna jakość tworzyw w kabinie.

Przeczytaj również
Popularne