Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Kierowca dopieszczony - LEVC VN5 Ultima

Nie sposób znaleźć w segmencie średniej wielkości pojazdów dostawczych samochodu równie komfortowego i przyjemnego w prowadzeniu jak LEVC VN5. Czy w innych wymiarach brytyjska nowość także rozstawia konkurencję po kątach?

LEVC TX (London ElectricVehicle Company) to brytyjska marka specjalizująca się w produkcji charakterystycznych taksówek oraz pojazdów użytkowych. Spółka ta, będąca własnością koncernu Geely, powstała w 2013 roku, po przejęciu majątku zbankrutowanej firmy LTI. Po czterech latach głębokiej reorganizacji producent zaprezentował nową, piątą, generację brytyjskich taksówek, oferowaną najpierw pod nazwą TX5. Model ten stał się również bazą do budowy średniej wielkości furgonów VN5. Technologie zastosowane w tym modelu pochodzą z Chin, Wielkiej Brytanii, Szwecji (rozwiązania Volvo), Korei Południowej (akumulatory LG Chem) oraz Niemiec (napęd Siemens). W Europie modele LEVC będą oferowane w około 20 krajach. W Polsce sprzedażą i budową sieci serwisowej zajmuje się wielomarkowy dealer Bemo Motors.

Wizytówka firmy

Wygląd modelu VN5 mocno kojarzy się z klasycznymi brytyjskimi pojazdami. Aż do słupka B praktycznie nie różni się on od tego, jaki oferuje taksówka TX5. Użytkowa wersja ma jednak 40 cm większy rozstaw osi i 11 cm wyższe nadwozie. Ciekawostką są reflektory z okrągłymi LED-ami, które w momencie włączenia kierunkowskazu świecą się na pomarańczowo.

Zasiadając za kierownicą, poczujemy się jak w każdym nowym modelu Volvo. Wprost z modeli szwedzkiej marki przeniesiono ekrany i zestaw multimediów, przełączniki, dźwignię sterowania napędem, a nawet kierownicę, choć w tym wypadku nie pokryto jej skórą. Fotel jest dość pionowo osadzony, dobrze wykonany, choć nie jest wzorem ergonomii. Jedynie roślejszym kierowcom może być za kółkiem ciasnawo. Minusem są nie najwyższych lotów twarde tworzywa, jakie znajdziemy w przestrzeni kierowcy. Z drugiej strony, właśnie one mają większe szanse znieść trudy wieloletniej eksploatacji w warunkach miejskich niż miękkie skórki i tapicerowane detale.

Pod podłogą ładowni rozłożono na płasko akumulatory trakcyjne o pojemności 31 kWh brutto i masie ok. 300 kg. Odbierają nieco kubatury ładunkowej i podwyższają próg załadunku do 640 mm. LEVC VN5 jest oferowany na razie w dwuosobowej wersji furgon z ładownią o kubaturze 4,9 m3. Ford Custom Transit PHEV przewiezie o1,1 m3 towarów więcej, a elektryczny Citroën Jumpy – 0,4 m3 więcej. Furgon Forda bije na głowę model VN5 w zakresie ładowności. W LEVC wynosi ona zaledwie 853 kg (brutto), podczas gdy w Fordzie 1213 kg. Za to pod względem funkcjonalności jest niemal wzorowo. Boczne drzwi możemy odsunąć bardzo szeroko (112,8 cm), dzięki czemu europaletę możemy załadować również z boku. W ładowni możemy umieścić pakunki o długość prawie 245 cm, choć licząc tylko po podłodze. Parę centymetrów przestrzeni odbiera wygięcie ściany grodziowej.

W mieście – niedościgniony

Największą zaletą LEVC jest duża przyjemność z jego prowadzenia. Za kierownicą siedzi się wysoko i mamy wokół doskonałą widoczność. Samochód jest niezwykle zwinny i zwrotny, mimo nadwozia o długości ponad 5,2 m! Sekret tkwi w budowie przedniej osi, która umożliwia ponadprzeciętny skręt kół. Aby zawrócić na raz między ścianami LEVC potrzebuje 10,8 metra, niemal tyle samo co metr krótszy Ford Focus. Z kolei bezpośredni konkurent Ford Custom Transit ma średnicę zawracania 80 cm większą niż VN5, a Opel Zafira – dwa metry większą. W warunkach jazdy miejskiej to ogromna przewaga LEVC. W razie zagapienia się kierowcy w modelu VN5 z pomocą przychodzą działające w punkt systemy bezpieczeństwa znane z Volvo, m.in. systemy aktywnego hamowania i utrzymania pasa ruchu.

Czy w segmencie aut użytkowych można budować samochody premium? LEVC udowadnia, że tak. Pod względem zaawansowania systemów bezpieczeństwa, komfortu jazdy i właściwości jezdnych model VN5 nie ma sobie równych na rynku.


LEVC cieszy dobrymi osiągami. Pod maską pracuje 3-cylindrowy silnik benzynowy, który osiąga moc 91 KM (160 Nm) i służy wyłącznie jako generator prądu dla akumulatorów trakcyjnych, pracując w najbardziej optymalnym dla siebie zakresie pracy. W czasie jazdy nie jest on uciążliwy, spod maski słychać jedynie mocno stonowany przyjemny dla ucha pomruk. Dźwięki te nie są praktycznie słyszane w części pasażerskiej. Napęd na tylną oś przekazuje dopiero jednostka elektryczna o mocy 110 kW (150 KM) i maksymalnym momencie obrotowym 250 Nm. Pełny moment obrotowy jest dostępny natychmiast po naciśnięciu pedału gazu, ponieważ napęd na koła jest przenoszony wyłącznie przez silnik elektryczny. Akumulatory trakcyjne pozwalają na przejechanie w trybie elektrycznym do ok. 100 km wg WLTP, w praktyce jest to ok. 85–90 km. Standardowa ładowarka w pojeździe może przyjąć moc 11 kW, ale opcjonalnie zamówimy wariant 22 kW. LEVC daje możliwość ładowania również prądem stałym DC w standardzie. To spory wyróżnik na tle rywali. Wówczas ładowanie potrwa nieco ponad 20 minut. Dzięki dodatkowemu zbiornikowi dla generatora prądu o pojemności 36 l przejedziemy realnie kolejne ok. 300–350 km.Tym samym po rozładowaniu akumulatorów oszczędności będą raczej iluzoryczne, a pojazd zużyje nawet ok. 9–10 l benzyny na 100 km. Włączanie i wyłączanie range-extendera odbywa się praktycznie nieodczuwalnie. Producent daje możliwości wyboru jednego z trzech trybów jazdy: Smart, Pure EV iSave. Ten ostatni może zyskać na znaczeniu, jeśli chcielibyśmy wjechać pojazdem do stref zeroemisyjnych. Kolejną zaletą brytyjskiego dostawczaka jest komfort jazdy i poziom tłumienia nierówności nieporównywalnie wyższy niż w jakimkolwiek konkurencyjnym furgonie średniej wielkości. W efekcie nie ma na rynku dostawczaka, w którym kierowca i pasażer odbędą podróż w bardziej komfortowych warunkach. Cichy napęd i dobre wyciszenia sprawią, że podróż zmęczy nas znacznie mniej niż w innych tego typu pojazdach.

Ale ta cena…

LEVC VN5 jest oferowany w trzech wersjach wyposażenia: Business, City i Ultima. Nawet najtańszy wariant ma na pokładzie m.in. tempomat, 9-calowy ekran dotykowy, 2-strefową klimatyzację oraz rozbudowane pakiety bezpieczeństwa. Najtańszy z nich wymaga wyłożenia 240 tys. zł netto, a topowa Ultima – 263 tys. zł. W zestawieniu z hybrydową i elektryczną wydaje się to kwotą astronomiczną. Zbliżonej wielkości hybrydowy Ford Custom PHEV kosztuje 173 tys. zł netto. Ma obszerniejszą część ładunkową, większą ładowność, ale jednocześnie niemal trzykrotnie mniejszy zasięg na samym prądzie. Całkowicie elektryczny Opel Zafira z akumulatorami trakcyjnymi o pojemności 75 kWh również jest tańszy – 163 350 zł netto. Produkt ten ma realny zasięg zbliżony do 300 km, zbliżonej wielkości ładownię, choć jest znacznie mniej zwrotny.

LEVC VN5 to z pewnością konstrukcja nietuzinkowa, która może stać się ciekawą wizytówką firmowej floty. Może też przypaść do gustu kierowcom, którzy będą mieli przyjemność prowadzenia „prawie Volvo” w wersji furgon. Niekoniecznie spodoba się za to księgowym, którzy nie wczytają się, co LEVC oferuje już w standardzie. Bo oprócz wymienionych zalet mocną stroną VN5 są znakomite warunki gwarancji – 5-letnia z limitem przebiegu 240 tys. km.

 

LEVC VN5

Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w cm

5233/1945/1990/3386

Średnica zawracania między ścianami w m

10,8

Pojemność ładowni w l

4900

Masa własna/dopuszczalna w kg

2047/2900

Moc silnika EV w kW (max. moment obr.)

110 (250)

Pojemność akumulatorów w kWh netto/brutto

24,2/31

Zasięg EV w km wg WLTP

101

Zasięg w km

500

Czas ładowania w godz.

Szybka ładowarka CCS o mocy 50 kW (10-80%)

25 min.

Maksymalna szybkość ładowania DC w kW

50

Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h

13,2

Prędkość maksymalna w km/h

128

Wartość RV (3 l/90 tys. km) wg Info-Eskpert

 

Cennik w zł netto od

239 696

Kto testował: Przeysław Dobrosławski

Co: LEVC VN5 Ultima

Gdzie: Warszawa

Kiedy: 6–9.07.2021

Ile: 500 km

Bezkonkurencyjna zwrotność, bezkonkurencyjna 5-letnia gwarancja z limitem 240 tys. km, widoczność zza kierownicy, osiągi, implementacja wielu technologii Volvo (w tym bezpieczeństwa), komfortowe resorowanie.

Jakość tworzyw i wykończenia wnętrza w części pasażerskiej, wysokie ceny.

Przeczytaj również
Popularne