Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
MAN 2025

Wakacje

Wkażdym z nas jest, a przynajmniej powinno być coś z dziecka. Dlatego tak trudno nam dorosłym odzwyczaić się od określenia wakacje. Te są beztroskie i trwają co najmniej dwa miesiące. Co najmniej, bo obecne dzieci; takie jest moje wrażenie; niemal nie chodzą do szkoły. Zielone szkoły, wycieczki po kraju, wycieczki zagraniczne, wyjścia do kina, wyjścia do teatru. Kiedy zbliża się maj pytam mojego bratanka, co u niego słychać, a on mi odpowiada, że w zasadzie to ma luz, bo oceny to już prawie wystawione.

Moja pamięć zapewne bywa zawodna, ale przysiągłbym, że jeszcze w dniu odebrania świadectw biegałem za nauczycielami, żeby coś poprawić, naciągnąć. Byłem typowym przedstawicielem uczniowskiego plemienia ZAL. Nie, nie od zaliczyć, ale od: Zdolny Ale Leniwy. Do tej pory chyba nie do końca mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić, bo nie powiedziałbym o sobie, że byłem zdolny. Leniwy, oczywiście, ale zdolny…

Zawsze po rozdaniu świadectw, tych podstawówkowych, biegłem do babci – raczej sprint bo mieszkała 100 metrów od szkoły – ona zabierała mnie na lody. To trwało tak do 5 klasy bo potem z gotówką od niej leciałem na lody z kolegami.

Bardzo lubiłem ten czas, bo wakacje były i wciąż są czymś, co zapamiętałem niesamowicie pozytywnie. Dlatego, już jakiś czas temu postanowiłem, że nie będę miał urlopów, bo one nie są fajne. Fajne są wakacje. Dlatego z premedytacją pytam znajomych, gdzie w tym roku na wakacje. Tylko ci najbardziej wycieńczeni rokiem szkolnym coś cicho bełkoczą, że oni mają urlopy.

Najbardziej lubię dzień rozdania świadectw. Najmniejsze dzieciaki za rączkę z rodzicami z białych koszulach i eleganckich spodniach, dziewczynki z kokardkami. Te nieco starsze już same, albo ławicą kolegów i koleżanek. Jeszcze krok wyżej i są już Ci, którzy odkryli mikromobilność – deskorolki, hulajnogi, rowery. W rękach zapomniane bombonierki; jeżeli nauczyciel nie ma cukrzycy; albo bukiety.

To jedna grupa, ale jest też kolejna. Dorośli. Też da się wyczuć pewne podenerwowanie, napięcie wiszące w powietrzu. Nie mówię tu o rodzicach, znaczy może także te osoby są rodzicami, ale chodzi mi bardziej o wykonywany zawód. To głównie grupa zawodowa potocznie zwana – Drogowcami!

Oni są często bardziej podekscytowanie niż kończące rok szkolny dzieciaki. Ustawiają znaki, które są jeszcze odwrócone, ale gotowe do zakomunikowania tych wszelkich fantastycznych rzeczy: Objazdów, zamknięcia drogi, uwaga uszkodzona nawierzchnia, zakaz wjazdu, głębokie wykopy i wiele, wiele innych. Wszelkiej maści pojazdy użytkowe czekają w gotowości, żeby zacząć rozpruwać uliczny asfalt, chodniki i krawężniki. Pracownicy komunikacji miejskiej; we Wrocławiu to słynne na całą Polskę MPK, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji; zaklejają taśmą przystanki, budują tymczasowe, zmieniają rozkłady jazdy, bo przecież będą wszechobecne objazdy i remonty. Lokalne portale wykrzyknikami krzyczą, gdzie nie będzie remontów – jest to szybsza forma, bo znacznie krótsza, niż komunikować o rozkopanych częściach.

W efekcie, kiedy ruszamy na miasto pierwszego dnia upragnionych wakacji, licząc na to, że większość ludzi pokonujących co rano trasę dom, przedszkole, praca, dom nie będzie tego musiała robić i nagle co? Okazuje się, że miasto które znamy przestało istnieć. Dotychczas jechałeś do pracy 30 minut, to kiedy miasto się wyludniło, to ta sama droga zajmuje już godzinę.

Przez chwilę nawet rozważasz, czy może nie przesiąść się do komunikacji miejskiej, przecież będzie przygoda. 90% z nas porzuca ten plan zanim zdąży do końca o nim pomyśleć, ale te 10% mówi achoj przygodo! Idziecie w miejsce, gdzie jeszcze wczoraj był przystanek i były tory, ale w tym miejscu zastajecie tylko stanowisko archeologiczne.

Pewnie tak było zawsze, tylko kiedy biegło się ze świadectwem do babi żeby iść na lody, nie zwracało się uwagi na to wszystko, co widzisz jako dorosły. Oj, chyba już czas na urlop, tfu – Wakacje!

Tomasz Siwiński

Przeczytaj również
Popularne