Francuska grupa Cofidis wchodzi na polski rynek z ofertą leasingu online.
Technologię do obsługi klienta dostarczy polski start up Carsmile. Wspólne
przedsięwzięcie obu firm wypełni lukę technologiczną w leasingu i otworzy
nowy segment rynku finansowego w Polsce - LeaseTech.
Rynek leasingu w Polsce pozostaje daleko w tyle za sektorem bankowym jeśli
chodzi o innowacje. Standardowy proces obsługi klienta polega na złożeniu
papierowego wniosku u przedstawiciela firmy leasingowej współpracującej z
salonem samochodowym. Wniosek jest następnie skanowany i wysyłany do
centrali firmy leasingowej. W kolejnym kroku analityk bada zdolność
kredytową wnioskodawcy - analizuje załączone do wniosku dokumenty księgowe i wyciągi z rachunków, sprawdza historię klienta w bazach dłużników, a następnie wydaje decyzję "tak" lub "nie". W przypadku decyzji pozytywnej,
przygotowywana jest umowa, którą wnioskodawca otrzymuje w formie papierowej w salonie samochodowym i podpisuje.
W bankach FinTech, w leasingu papier
Ten sam użytkownik wnioskując o kredyt czy inny produkt w banku składa
wniosek w aplikacji, umowę otrzymuje elektronicznie, a podpisuje ją sms'em.
Dzieje się tak pomimo faktu, że obie firmy, tj. bank i spółka leasingowa są
częścią jednej grupy kapitałowej i działają pod wspólnym brandem. Ich
podejście do technologii jest jednak zupełnie inne - banki masowo wdrażają
innowacje FinTech, a branża leasingowa od lat działa w sposób tradycyjny.
Pierwszy e-leasing
Niszę rynkową w postaci możliwości zapoczątkowania w Polsce segmentu
LeaseTech dostrzegli twórcy polskiego start up'u Carsmile - internetowej
platformy, za pośrednictwem której można wynająć lub wyleasingować samochód dowolnej marki. - Stworzyliśmy mechanizm umożliwiający uzyskanie
finansowania na samochód całkowicie online, bez wychodzenia z domu i bez
dostarczania papierowych dokumentów. Pierwszy e-leasing - mówi Łukasz
Domański, współtwórca i prezes Carsmile.
Wniosek o e-leasing składa się internetowo. Inteligentny algorytm weryfikuje
tożsamość użytkownika, analizuje zawarte we wniosku dane finansowe oraz
automatycznie odpytuje bazy dłużników. Następnie wydaje wstępną decyzję
kredytową. Gdy jest ona pozytywna, w panelu klienta udostępniana jest umowa
leasingowa, z którą na spokojnie można się zapoznać. Technologia jest tak
opracowana, aby umowę można było podpisać sms'em.
Niestety ze względu na aktualne wymogi prawne, konieczne jest podpisanie
umowy leasingowej w wersji papierowej. Jest ona dostarczana pod wskazany
przez leasingobiorcę adres. "Silnik" wykonujący poszczególne czynności
wzorowany jest na technologiach wykorzystywanych przez finetchowe banki.
Nowy gracz na polskim rynku
Pomysł na wdrożenie w Polsce technologii LeaseTech idealnie wpisał się w
strategię polskiego oddziału francuskiego Cofidis. Spółka należy do wielkiej
grupy Credit Mutuel, obsługującej na świecie ponad 30 milionów klientów. -
Wchodzimy na polski rynek leasingu z ofertą finansowania online. Wspólnie z
Carsmile chcemy wypełnić lukę technologiczną oraz dostosować usługę leasingu do wymagań nowoczesnych i mobilnych użytkowników. Oczekują oni
natychmiastowej decyzji i możliwość załatwienia wszystkich formalności
kilkoma kliknięciami. E-leasing jest odpowiedzią na ich potrzeby - mówi
Marcin Szulc, dyrektor handlowy i rozwoju biznesu Cofidis w Polsce.
Technologia zamiast marmurów
Firma znana jest z tego, że na świecie buduje strategiczne partnerstwa ze
spółkami technologicznymi. O takiej współpracy z Cofidis informował m.in.
Amazon. Francuska grupa wierzy, że inteligentne algorytmy, specjalizacja
oraz bycie blisko użytkownika, czym wyróżniają się w szczególności
technologiczne start upy, to klucz do sukcesu również dla dostawcy kapitału,
jakim jest Cofidis. Dlatego planując podbój polskiego rynku stawia w
pierwszej kolejności na innowacyjne technologie, a nie kosztowną sieć
sprzedaży i rozbudowaną strukturę korporacyjną.
Współpraca Carsmile z Cofidis dotyczy wyłącznie wspólnego stworzenia oferty
leasingu online. Francuski podmiot nie jest zaangażowany kapitałowo w polską
firmę Carsmile.
Wiesz na jakie auto Cię stać zanim zaczniesz szukać
Szulc i Domański zwracają uwagę na dodatkową korzyść z wdrożenia e-leasingu
w Polsce. Jest nią odwrócenie czynności związanych z zakupem samochodu, a w
efekcie skrócenie czasu, jaki trzeba na to przeznaczyć. Według badań
Deloitte, wybór wymarzonego auta zajmuje średnio 80 dni. Dopiero po tym
czasie nabywca składa wniosek o finansowanie. Jeżeli okaże się, że nie ma
wystraczającej zdolności kredytowej, aby kupić wymarzone auto, musi
rozpocząć poszukiwania od nowa. - Mając do dyspozycji wniosek online, który
można potraktować jako swego rodzaju kalkulator leasingowy, możemy najpierw
sprawdzić na jakie auto nas stać, a dopiero później szukać wymarzonego auta,
już w założonym budżecie - wspólnie podkreślają współtwórcy e-leasingu.
Korzyścią jest też możliwość elektronicznego zamówienia auta, jaką dają
platformy online. Według badań Carsmile, czas potrzebny na wybór
odpowiedniego auta w smartfonie oraz przejście wszelkich formalności, można
skrócić średnio do niespełna 9 dni.
Confidis / Carsmile