Zawsze miło rozmawia się, kiedy wykresy sprzedaży są zielone i się wznoszą, ale obecne czasy to dominacja koloru czerwonego, kojarzonego ze spadkami. To czas wyzwań dla wszystkich producentów samochodów dostawczych. O wyzwaniach, problemach, ale także o zielonej przyszłości rozmawiamy z Grzegorzem Sawickim, szefem sprzedaży Mercedes-Benz Vans w Polsce.
Tomasz Siwiński: Pierwszy kwartał i spadek sprzedaży samochodów dostawczych o 12,3% i to w porównaniu do 2021, a więc roku pandemicznego. Kwiecień był jeszcze słabszy. Nie będę pytał o przyszłość, bo w obecnej sytuacji to bezzasadne, ale zapytam o teraźniejszość. Czy to spowolnienie to efekt tylko pandemii i wojny w Ukrainie, czy może czynniki leżą gdzie indziej? Niemożliwe są przecież ciągłe wzrosty?
Grzegorz Sawicki, szef sprzedaży Mercedes-Benz Vans Polska: Dzisiaj większość firm ma problem z wielkością produkcji, dotyczy to również branży motoryzacyjnej, dlatego nadal popyt przewyższa podaż. W dalszym ciągu mamy do czynienia z dużą nieprzewidywalnością dostaw części, co utrudnia realizację planowej produkcji. Spadki podyktowane są głównie tym czynnikiem. Trudno mówić o innych w tej sytuacji.
Na całą sytuację geopolityczną nakłada się jeszcze przyspieszona transformacja ekologiczna. W przypadku dostawczych samochodów elektrycznych niezwykle istotne parametry to ładowność oraz zasięg. Transport ostatniej mili to jedno, ale samochody te wypełniają też zadania spedycyjne. Czy w obecnej sytuacji takie dążenie do elektryfikacji w Europie to jedyna droga?
Tak, obecnie nie ma innej poważnej alternatywy. Przyczyną są koszty innych rozwiązań, np. napędu wodorowego, który na masową skalę byłby o wiele droższy, nie mówiąc już o kosztach uzyskiwania zielonego wodoru, transporcie, infrastrukturze itd. Jeśli chodzi o infrastrukturę do ładowania i wydajność samochodów elektrycznych jesteśmy już bardzo zaawansowani, najnowsza wersja eVito Furgon jest tego najlepszym dowodem: bardziej pojemna i mocniejsza bateria oferuje większy zasięg na poziomie 258–265 km, co całkowicie pokrywa potrzeby większości firm operujących w miastach i na terenach podmiejskich. Do tego wyposażyliśmy go już w możliwość szybkiego ładowania, od 10 do 80% w ciągu nawet 35 min. To wszystko udało się osiągnąć, nie zmniejszając objętości części ładunkowej i tylko nieznacznie obniżając ładowność.
Jednocześnie normy emisyjne nakładane przez Unię Europejską, np. Euro 7, będą trudne do spełnienia dla pojazdów spalinowych, więc elektryfikacja to kierunek, w którym nieuchronnie pójdzie cała branża motoryzacyjna.
Porozmawiajmy o czymś bardziej optymistycznym. Sprinter sprzedaje się doskonale, ale gama użytkowych Mercedesów to nie tylko Sprinter?
Dokładnie, nasza paleta to pełna gama pojazdów dostawczych, poczynając od najmniejszego w naszej ofercie Citana, poprzez Vito Furgon i Tourer, Klasę V, aż po największego Sprintera w dwóch wersjach nadwoziowych: typu furgon i podwozie do zabudowy. Wszystkie te modele są od lat obecne na rynku i cieszą się zasłużonym powodzeniem. Warto też wspomnieć, że wszystkie nasze auta oprócz Citana już są dostępne w wariancie elektrycznym, a eCitan dołączy do nich niedługo, bo jesienią. W tym roku np. Klasa V zwyciężyła w plebiscycie Best Car 2022: zdaniem czytelników „Auto Motor i Sport w Polsce” to najlepszy samochód w swoim segmencie. Nowy Citan, który pojawił się w salonach w tym roku, zbiera znakomite opinie ze względu na swoją funkcjonalność, nowoczesność, komfort oraz design i jesteśmy przekonani, że odegra dużą rolę w segmencie małych pojazdów dostawczych.
Do rodziny Mercedesa dołączył model T. Kiedy producenci samochodów osobowych „przesadzili” klientów kupujących minivany w SUV-y, to osobowe wersje samochodów użytkowych mają wypełnić tę niszę?
Jest duży segment rynku, który potrzebuje takich pojazdów, i wierzymy, że samochód zostanie bardzo dobrze przyjęty. Klasa T jest przeznaczona dla ludzi, którzy także prywatnie potrzebują naprawdę dużo przestrzeni – lubimy aktywnie spędzać czas, coraz więcej z nas ma różne pasje, które wymagają przewozu większego sprzętu sportowego lub innego, np. instrumentów albo boksów dla psów. SUV wówczas nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Podobnie rodziny z dziećmi – Klasa T oferuje im dużo miejsca na bagaże, a do tego wyjątkowy komfort, nowoczesne usługi zdalne, nasz topowy system multimedialny MBUX i bezpieczeństwo. Dlatego jesteśmy przekonani, że ten model znajdzie odbiorców, dla których będzie lepszą ofertą niż SUV, i jednocześnie dla wielu stanie się zachętą, żeby wejść do świata Mercedes-Benz.