Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Trends

W Europie zimówki są konieczne

W 29 europejskich krajach, w których wprowadzono wymóg jazdy na oponach zimowych lub całorocznych, ustawodawca precyzuje okres lub warunki obowiązywania takich przepisów. W większości są to konkretne daty kalendarzowe – takie regulacje są aż w 16 krajach. Jedynie 2 kraje mają ten obowiązek określony warunkami na drodze.

Określenie dat wymogu jest w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem – to jasny i precyzyjny przepis, niepozostawiający żadnych wątpliwości. Takie regulacje powinny być wprowadzone także w Polsce od 1 grudnia do 1 marca. Aż 82% kierowców oczekuje, że ustawodawca wreszcie uchwali wymóg opon z homologacją zimową (Badanie Moto Data, Badanie użytkowników samochodów, 2020).

– Dlaczego wprowadzenie takiego wymogu zmienia wszystko? Bo kierowcy mają jasno określony termin i nie muszą się zastawiać czy już wymieniać opony, czy jeszcze nie. W Polsce taki termin pogodowy to 1 grudnia. Od tego czasu wg danych wieloletnich IMGW już na całym terenie kraju temperatury są poniżej 5–7 st. C – a to granica, gdy kończy się dobra przyczepność opon letnich. Nawet jeśli kilka dni temperatury będą w okolicach 10–15 st. C – to nowoczesne opony zimowe, a tym bardziej całoroczne będą mniejszym ryzykiem przy kolejnym spadku temperatury – podkreśla Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).

W krajach, gdzie obowiązuje wymóg opon z homologacją zimową, nastąpiła średnio 46% redukcja prawdopodobieństwa wystąpienia wypadku drogowego w porównaniu z jazdą na oponach letnich w warunkach zimowych – takie są wnioski ze studium Komisji Europejskiej wybranych aspektów korzystania z opon związanych z bezpieczeństwem (KomisjaEuropejska, Study on some safety-related aspects of tyre use, https://ec.europa.eu/transport/road_safety/sites/roadsafety/files/pdf/vehicles/study_tyres_2014.pdf). Ten raport udowodnił także, że wprowadzenie prawnego wymogu jazdy na oponach posiadających homologację zimową zmniejsza liczbę śmiertelnych wypadków o 3% – a jest to tylko uśredniona wartość, bo są kraje, które odnotowały spadek liczby wypadków o 20%. We wszystkich krajach, które mają obowiązek jazdy na oponach zimowych, rozumie się przez to także opony całoroczne z homologacją zimową (symbol płatka śniegu na tle góry).

Wymóg opon zimowych w Europie

Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej z takim klimatem, gdzie przepisy nie przewidują wymogu jazdy na oponach zimowych lub całorocznych w warunkach jesienno-zimowych. Z badań potwierdzonych obserwacjami warsztatowymi wynika, że aż 1/3, czyli około 6 milionów kierowców, jeździ zimą na oponach letnich (BadanieNokian, https://www.nokiantyres.com/company/news-article/new-study-many-european-drivers-drive-on-unsuitable-tyres/). Wskazuje to, że powinny istnieć jasne przepisy, określające, od którego dnia w takie opony należy wyposażyć samochód. W naszym kraju mamy najwięcej w Unii Europejskiej ofiar na drogach. Co roku od kilkudziesięciu lat na polskich drogach ginie ponad 3000 osób i dochodzi do niemal pół miliona wypadków oraz kolizji drogowych. Za te dane wszyscy płacimy rachunki rosnącymi stawkami ubezpieczeniowymi.

Opony letnie nie zapewniają odpowiedniej przyczepności auta nawet na suchej drodze w temperaturach poniżej 7ºC – twardnieje wtedy mieszanka gumowa w ich bieżniku, co pogarsza przyczepność szczególnie na mokrych, śliskich drogach. Wydłuża się droga hamowania oraz znacznie zmniejsza zdolność do przekazywania momentu napędowego na na wierzchnię drogi (K. Waluś, „Badania doświadczalnetwardości letnich opon samochodowych w rzeczywistych temperaturach otoczenia”, Mechanik 12/2013 – Załącznik 4). Mieszanka gumowa bieżnika opon zimowych i całorocznych jest bardziej miękka, a dzięki krzemionce nie twardnieje w niższych temperaturach. Sprawia to, że nie tracą one elastyczności i mają lepszą od opon letnich przyczepność w chłodnych temperaturach nawet na suchej drodze, w deszczu, a już szczególnie na śniegu.

Nagrania z testów Auto Express i RAC nt. opon zimowych (Winter Tyres v Summer Tyres: the Truth! - Auto Express, https://www.youtube.com/watch?v=elP_34ltdWI) pokazują, jak bardzo ogumienie adekwatne do temperatury, wilgotności i śliskości nawierzchni pomaga kierowcy w kontroli nad pojazdem i potwierdzają różnicę pomiędzy oponami zimowymi a letnimi – nie tylko na ośnieżonej, ale i na mokrej drodze w chłodnych jesiennych i zimowych temperaturach

Na ośnieżonej drodze przy prędkości 48 km/h samochód na oponach zimowych zahamuje wcześniej niż samochód na oponach letnich aż o 31 metrów!
Na mokrej nawierzchni przy prędkości 80 km/h przy temperaturze +6°C droga hamowania samochodu jadącego na oponach letnich była dłuższa aż o 7 metrów niż samochodu na oponach zimowych. Najpopularniejsze samochody mają długość nieco ponad 4 metry. Gdy samochód na oponach zimowych bezpiecznie się już zatrzymał, maszyna na ogumieniu letnim jechała jeszcze z prędkością ponad 32 km/h.



Na mokrej nawierzchni przy prędkości 90 km/h przy temperaturze +2°C droga hamowania samochodu jadącego na oponach letnich była dłuższa aż o 11 metrów niż samochodu na oponach zimowych.
Pamiętajmy, że homologowane opony zimowe i całoroczne to takie, które posiadają na swoim boku tzw. symbol alpejski – płatek śniegu na tle góry. Spotykany jeszcze na oponach symbol M+S jest tylko określeniem przydatności bieżnika na błoto i śnieg, nadawanym jednak uznaniowo przez producentów opon. Opony z samym M+S, ale bez symbolu płatka śniegu na tle góry, nie mają zimowej, bardziej miękkiej mieszanki gumowej – która jest kluczowa w warunkach obniżonej temperatury. Samodzielnie występujący M+S bez symbolu alpejskiego oznacza, że taka opona nie jest ani oponą zimową, ani całoroczną.


Maciej Chomacki

Przeczytaj również
Popularne