Znak czasów

06 października 2018

Fani trzech diamentów, kiedy słyszą Eclipse, mają tylko jedno skojarzenie – sportowy sedan. Czasy są inne. Mitsubishi postanowiło wznowić produkcję samochodu, opierając się na legendarnej nazwie. Dodali jednak do niej drugi człon, który nie pozostawia złudzeń, w którą stronę idzie współczesna motoryzacja – cross.

Innym wyróżnikiem czasów jest podawanie innego parametru niż cena – raty wynajmu. Kiedy wejdziemy na stronę polskiego importera, od razu widzimy 599 zł miesięcznie. Ja jestem czujny, a przedsiębiorcy jeszcze bardziej, więc zerkam na odniesienie gwiazdką: „Kwota netto. Kalkulację sporządzono na samochód Eclipse Cross 1.5T Inform w cenie 76 415 zł netto, w oparciu o stałą stopę procentową z dnia 28.06.2018 r. Wpłata własna 20%, okres kontraktu 60 miesięcy, przebieg całkowity 75 000 km”. Trzeba przyznać, że to rozsądne warunki. Zobaczmy więc, co Eclipse Cross oferuje swojemu nabywcy.

Nie tylko FWD

Brawo, bowiem Mitsubishi to kolejny koncern, który nie sprzedaje tylko ładnie opakowanych i podwyższonych osobówek, dodając plastikowe nakładki i nazwę Cross. Możemy kupić wersję z napędem na wszystkie koła. Samochód ten ma 163-konny silnik 1.5 turbo, a za przełożenia odpowiada bezstopniowa przekładnia CVT. W zależności od wersji cena waha się od 130 do 144 tysięcy. Napęd to bezpieczeństwo, ale też wyższe koszty zakupu (raty), więc zdecydowana większość modeli Eclipse Cross sprzedaje się z napędem jednej osi. Mające ten sam silnik modele z napędem na przód możemy kupić od 89 tysięcy (manualna przekładnia) do 122 tysięcy za najwyższą wersję Intense Plus ze skrzynią CVT.

Flotowcy i przedsiębiorcy kupują rozumem, nie sercem, ale duża część przedstawicieli małych i średnich firm użytkuje swoje samochody służbowe także prywatnie. Dla tych osób liczy się na równi z ceną styl i jakoś wykonania. Z zewnątrz Eclipsa nie można pomylić z innym samochodem, szczególnie dzięki dzielonej tylnej szybie. Jednak jeszcze milszym doświadczeniem jest wnętrze. Nowocześnie zaprojektowane i bardzo funkcjonalne. Ekran z nawigacją, wygodne fotele i komfortowa pozycja za kierownicą. Jest też możliwość obsługi systemu multimedialnego za pomocą touchpada. Wymaga to odrobiny przyzwyczajenia, ale kiedy się przyzwyczaimy, zdecydowanie ułatwia.

Bezpieczeństwo

Eclipse jak każdy nowoczesny samochód naszpikowane jest systemami mającymi poprawić bezpieczeństwo, a to parametr, na którym nigdy nie wolno oszczędzać. System zapobiegający kolizji, system monitorowania martwego pola, siedem poduszek powietrznych, wzmocniona konstrukcja czy wreszcie napęd wszystkich kół. To tylko niektóre elementy, dzięki którym Eclipse jest samochodem bezpiecznym.
Spójrzmy teraz na liczby, bo te podobno nie kłamią. Masa wersji z CVT i napędem na jedną oś to 1490 kg. Pojemność bagażnika to 374 litry, prześwit ‒ 183 mm.

Eclipse ma coś, co łączy go z modelem, który przed laty nosił tę nazwę – przyjemność prowadzenia.

Dzięki wielowahaczowemu zawieszeniu z tyłu i kolumnom McPhersona, a także dobrze zaprojektowanemu układowi wspomagania kierownicy, tym crossoverem jeździ się niemal tak jak samochodem osobowym. Do tego można to robić ekonomicznie, ponieważ średnie spalanie waha się, w zależności od wersji, między 6,6 a 7 litrów.