Ford F-150 oficjalnie dostępny w Polsce. Ale tylko w salonach PGD

Juliusz Szalek

19 lipca 2024

Kultowy pikap Forda, najlepiej sprzedający się amerykański samochód od kilku dekad wreszcie trafił także do Polski. I to oficjalnie. Za dystrybucję Forda F-150 odpowiada jednak nie importer, a jeden z dilerów. Dokładnie rzecz ujmując Grupa PGD.

Gdy oficjalny importer Forda w Polsce prezentuje odświeżoną Kugę, katowicki diler Forda PGD rusza ze sprzedaż innego cenionego modelu amerykańskiej marki. I to właśnie on rozpalił nasze emocje do czerwoności.

To dość nietypowa sytuacja, bo Fordy F-150 dostępne w salonach PGD (na razie to jeden salon Grupy PGD w Katowicach, ale docelowo mają pojawić się we wszystkich) pochodzą bezpośrednio od szwedzkiej firmy, która w kwestii fordów serii F obsługuje kilka europejskich rynków. To Szwedzi kupują auta, transportują je do Europy, a później dostosowują do europejskich wymogów. Aktualizowane jest oprogramowanie, wgrywane są europejskie mapy, a nawet język polski do obsługi systemy SYNC. Wszystko za wiedzą i z pozwoleniem importera Forda zarówno w Polsce jak na innych rynkach. Co więcej, na auta udzielana jest trzyletnia gwarancja.

Cztery wersje z ośmiu

W ofercie do wyboru jest kilka wersji samochodu: od XLT przez Lariat, Limited po najmocniejszą Raptor. W Stanach Zjednoczonych jest ich aż osiem. Podstawowa odmiana XLT wyceniona jest na ok. 390 tys. zł, jednak to Lariat ma się sprzedawać najlepiej. Ma skórzaną tapicerkę, otwierane okno dachowe i znacznie bogatsze wyposażenie. Czy będą chętni na wersję Raptor? Trudno powiedzieć. Za najdzikszego z F-150 trzeba będzie zapłacić przynajmniej 770 tys. zł.

Silniki? Pod maską F-150 można mieć albo 3.5 litrową hybrydę PowerBoost V6, albo wolnossące 5.0 PDFI V8. Ten pierwszy dzięki twin-turbo i intercoolerowi osiąga moc 436 KM (772 Nm), drugi 406 KM i 555 Nm.

Raptor z kolei to najmocniejsza odmiana auta i pod maską ma wyłącznie silnik V6 o pojemności 3.5 l. Ecoboost o mocy 456 KM i 691 Nm.

Nie tylko legenda

Amerykańskiego pikapa kupuje się jednak nie tyle dla osiągów, ile jego wytrzymałości w terenie i możliwości ładunkowych. Niezależnie od wersji auto potrafi pociągnąć przyczepę o masie 3500 kg, a maksymalny załadunek to w zależności od silnika od 646 do 895 kg.

No i zostaje jeszcze niepowtarzalny klimat jednego z chętniej wybieranych aut na świecie. W końcu od 39 lat to najchętniej wybierana amerykańskie auto. Co 30 sekund z jednej z czterech fabryk na całym świecie zjeżdża nowy Ford serii F. To właśnie dzięki temu autu Ford nie zbankrutował, choć elektryczna wersja Lightning nie spełniła pokładanych w niej nadziei.

W Stanach najtańsza wersja Forda F-150 kosztuje 39 tys. dolarów.