Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Mały, ale wariat

Mateusz Zaleśny

Z ciekawością podszedłem do możliwości przetestowania małego samochodu miejskiego, jakim jestToyota Yaris. Co jest najlepsze, miałem przyjemność sprawdzić, jak jeździ ten model z napędem hybrydowym.

Już na starcie zaimponowało mi przyspieszenie pojazdu, który żwawo ruszał po pojawieniu się zielonego światła na sygnalizatorze. Do tego muszę pochwalić świetnie dopracowany napęd hybrydowy, który niemal niezauważalnie dołączał silnik spalinowy do elektrycznego i na odwrót. Pomogło to osiągnąć znakomite średnie spalanie. Testując samochód na trasie, której połowa przebiegała drogą ekspresową, a druga połowa drogą krajową, Toyota Yaris spaliła średnio 4,9 l/100 km. Podejrzewam, że przy spokojniejszej jeździe byłbym w stanie jeszcze bardziej zmniejszyć ten wynik.


W mieście perfekcyjnie funkcjonuje tryb EV, w którym pojazd porusza się jedynie dzięki energii elektrycznej zgromadzonej w akumulatorze. Samochód dzięki temu jest w stanie przejechać krótki dystans bez zużycia paliwa. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które pokonują kilkukilometrowe odcinki, na przykład między domem a pracą.



Nowa odsłona Toyoty Yaris to nie tylko całkowita zmiana wizerunku, który odmłodził samochód i nadał mu sportowego charakteru. To także zwiększenie rozstawu osi, który bardzo dobrze wpływa na utrzymanie toru jazdy w zakrętach. Ten model nie tylko dobrze prowadzi się w mieście, ale też zdobył moją przychylność w dłuższej trasie. Muszę przyznać, że znakomicie odczuwa się trzymanie w zakręcie podczas jazdy węzłem drogowym. Mankamentem jest natomiast hałas, który pojawia się przy większych prędkościach jednak pamiętajmy, że jest to trzycylindrowy silnik.



Toyota Yaris, którą miałem przyjemność testować, była skonfigurowana w średniej wersji wyposażenia. To jednak nie przeszkodziło, aby w samochodzie znalazła się kamera cofania, automatyczna klimatyzacja czy adaptacyjny tempomat. Nie potrafię sobie wyobrazić, w jakie jeszcze opcje mogą być wyposażone bogatsze wersje tego modelu.

Ten mały samochód miejski zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Właściwości jezdne oraz skupienie konstruktorów na bezpieczeństwie zasługują na wysoką ocenę. Do tego dodam stylistykę nadwozia, które w mojej opinii jest wykończone perfekcyjnie. Szkoda, że czas spędzony na testowaniu Toyoty Yaris minął mi tak szybko, bo zacząłem zżywać się z tym samochodem.

Mateusz Zaleśny
Fleet Manager