Dobrze przygotowany - Ford Transit Custom

02 stycznia 2024

Ford Transit Custom, nim jeszcze pojawił się na polskich drogach, został uhonorowany prestiżowym tytułem Międzynarodowego Samochodu Dostawczego Roku 2024 (Van of the Year 2024). Wejście ma więc niezłe. A co nowego oferuje przedsiębiorcom?

Tytuł Van of the Year to nie pierwszyzna dla tego modelu. Wcześniejsze wydania Transita Custom otrzymały te tytuły w latach 2013 oraz 2020. Najnowszy Transit Custom ma przyjemne dla oka kształty, dzięki którym może on stanowić dobrą wizytówkę firmy. Średniej wielkości Ford stał się bardziej wszechstronny. W modelu tym zastosowano nową płytę podwoziową, na której budowane są samochody spalinowe przednio- i tylnonapędowe, AWD, przednionapędowe hybrydy PHEV oraz tylnonapędowe modele elektryczne BEV. Nowa płyta jest sztywniejsza i ok. 100 kg lżejsza niż w modelu poprzedniej generacji.

Elektryk, hybryda czy wariant spalinowy? Napęd na przednią oś, tylne koła, a może AWD? Takie pytanie już wkrótce usłyszy od handlowca każdy przedsiębiorca zainteresowany zakupem tego modelu.

Więcej w standardzie

Już w podstawowej wersji Trend na środku deski rozdzielczej osadzono 13-calowy ekran dotykowy z systemem komunikacyjno-rozrywkowym Ford SYNC 4, z obsługą Android Auto i Apple Car Play, który korzysta z nowego modemu 5G. Kokpit uzupełnia 12-calowy cyfrowy zestaw wskaźników. Standardem jest automatyczna klimatyzacja, podgrzewana szyba przednia i reflektory LED. Wygodne i dobrze wyprofilowane siedzenia sprawiają, że nawet po wielu godzinach jazdy nie odczujemy trudów podróży. Pokaźny schowek, mieszczący laptop w formacie A4, wkomponowano nawet tam, gdzie zwykle montowana jest poduszka powietrzna pasażera. Poduszkę powietrzną zamontowano w podsufitce. Wnętrze Forda łatwo zamienić w mobilne biuro. Mamy możliwość opuszczenia oparć kanapy pasażera, w celu uzyskania dodatkowej powierzchni roboczej, czy też korzystania z wielu rozwiązań umożliwiających podpięcie urządzeń elektronicznych. Po przesunięciu wieńca kierownicy do poziomu i nałożeniu specjalnej nakładki staje się on ergonomiczną podstawą dla tabletów i laptopów, a także płaskim stolikiem, który zapewni wygodę podczas pisania i przerw na lunch.

Polski importer nie zdecydował się wprowadzać na rynek najtańszego wariantu modelu Transit Custom. Oznacza to, że w wersji podstawowej mamy już m.in. zaawansowany ekran multimedialny i liczne systemy bezpieczeństwa.

Jest wybór

Możemy zamówić model Transit Custom w wersji furgon, nazwanej Van, w 6-osobowym wariancie brygadowym lub 5-osobowej wersji Multi Cab. Szczególnym zainteresowaniem polskich klientów cieszy się wersja Van dostępna z długościami nadwozia o L1 (505 cm) lub L2 (545 cm). W każdej z długości dopuszczalna masa całkowita może wynosić 2,8 tony, 3 tony lub 3,2 tony. Ma to bezpośrednie przełożenie na ładowność pojazdu, która dla wersji L1 może wynosić od 886 do 1138 kg, a L2 1040–1093 kg. Krótsza wersja może przewieźć towary w przestrzeni ładunkowej o kubaturze 5,8 m3, a druga – 6,8 m3. W tym ostatnim przypadku maksymalna długość ładunkowa wynosi 345 cm, dzięki koncepcji umieszczenia ładunku w przestrzeni pod fotelami pasażerów. Nowa platforma umożliwiła wydatne obniżenie wysokości podłogi – aż o 10 cm, dzięki czemu znacznie łatwiej i szybciej trwa załadunek i rozładunek towarów. Podłogę oraz boki ładowni mogą osłonić specjalne tworzywa, a o stabilizację towaru zadbają specjalne mocowania ładunków w ścianach bocznych. Drobną, ale użyteczną funkcjonalnością jest oświetlenie LED w przestrzeni ładunkowej – bardziej wydajne i trwalsze niż klasyczne lampki. Dopuszczalna masa przyczepy z hamulcem wynosi 2800 kg.

Genialny w swojej prostocie stolik, w jaki może zamienić się kierownica, nie tylko umożliwia wygodne spożycie posiłku, ale też skorzystanie z laptopa. Łamana kierownica zapewnia też więcej przestrzeni dla kierowcy, przede wszystkim dla nóg. Jest to jednak opcja.

Co pod maską?

Pod maską stosowane są silniki wysokoprężne Ford EcoBlue o mocach 110, 136, 150 lub 170 KM, współpracujące z mechaniczną 6-biegową przekładnią lub też 8-stopniową skrzynią automatyczną. Ta ostatnia dostępna jest tylko dla dwóch najmocniejszych wariantów. W modelu Transit Custom po raz pierwszy dostępny jest napęd na wszystkie koła. Nawet w wariancie o mocy 110 KM mamy do dyspozycji wysoki moment obrotowy 310 Nm, dostępny od 1500 obr./min.

Podłoga ładowni znajduje się 10 cm niżej w nowym modelu niż w poprzedniku, co ułatwia załadunek. Jej funkcjonalność jest właściwie

W gamie znajdzie się też wersja plug-in hybrid, w której 2,5-litrowy silnik benzynowy współpracuje z jednostką elektryczną korzystającą z energii zgromadzonej w akumulatorze trakcyjnym o pojemności 11,8 kWh. Tylko na prądzie możemy przejechać nawet 56 km. Maksymalna moc tego pojazdu sięga 232 KM. Co istotne, w wyposażeniu znajdziemy przystawkę mocy 2,3 kW, która pozwala na podłączenie do samochodu zewnętrznych urządzeń o takiej maksymalnej właśnie mocy. Na dopłaty z programu „Mój elektryk” możemy liczyć, zamawiając wariant elektryczny wykorzystujący akumulatory trakcyjne o pojemności 64 kWh. Dzięki nim przejedziemy maksymalnie 337 km wg WLTP. Ford daje nam wybór dwóch mocy silnika: 100 lub 160 kW. Ważną zaletą modelu jest zachowana możliwość holowania przyczepy hamowanej. I to o masie nawet 2,3 tony.

Mimo nadwozia długości ponad pięciu metrów Transit Custom w wersji dieslowskiej prowadzi się równie pewnie i zwinnie jak znacząco krótsze samochody kompaktowe. Właściwości jezdne, stabilne zachowanie w zakrętach oraz dobre wyczucie tego, co się dzieje z przednimi kołami, ucieszą kierowców. Efekt przyjemności pogłębia widoczność zza kierownicy. Kolejnym zaskoczeniem jest bardzo dobrze wyciszona komora silnika. Wiemy, że pracuje pod maską diesel, ale nawet podczas wkręcania w obroty jego praca nie jest uciążliwa. Cieszy także precyzja i lekkość wybierania kolejnych biegów w skrzyni mechanicznej.

Cennik adekwatny

W czasie jazdy możemy więc liczyć na wsparcie licznych systemów asystujących. Standardem jest m.in. system zmiany świateł drogowych na mijania i odwrotnie, pre-collisionassist, system kontroli pasa ruchu, przednie i tylne czujniki parkowania oraz kamera cofania. Na pokładzie po dopłacie możemy korzystać m.in. z tempomatu adaptacyjnego z funkcją Stop & Go, funkcji monitorowania koncentracji kierowcy oraz czujników martwego pola. Wyróżnikiem w segmencie są system wykrywania ruchu poprzecznego, wspomaganie hamowania awaryjnego podczas cofania oraz system kamer 360 stopni. Ceny modelu Custom Transit w wersji furgon zaczynają się od 142 010 zł netto. Pierwsze sztuki nowego Transita Custom trafiają już do klientów. Są to podstawowe warianty dieslowskie. Wersje hybrydowe, osobowe warianty Tourneo Custom będzie można zamawiać od drugiego kwartału 2024 roku i odbierać latem przyszłego roku. Nieco wcześniej, bo już w pierwszym kwartale 2024 roku, będzie można zamówić wersje elektryczne. Odbiór możliwy od jesieni.