Szkolenia bardziej kompleksowe

Rozbudowane szkolenia dla kierowców z kategoriami prawa jazdy C i D, zajęcia praktyczne w ruchu drogowym oraz profesjonalny kurs pierwszej pomocy to tylko niektóre elementy, które po raz pierwszy pojawiły się w drugiej edycji programu Bezpieczna Flota PZU. Z nowinkami w programie najpierw zapoznawali się pracownicy PZU. Jako pierwsi z programem dokładnie zapoznali się regionalni koordynatorzy PZU – mówi Mariusz Stuszewski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Motorowego. – To konieczne, aby pracownicy PZU, którzy sami mają bezpośredni kontakt z klientami i proponują uczestnictwo w tym projekcie, sami poznali go praktycznie i zobaczyli, jak on działa W obecnym szkoleniu uczestniczyły osoby ze wszystkich dziewięciu oddziałów tej firmy w Polsce. Program Bezpieczna Flota PZU w drugiej odsłonie obfituje w wiele nowości. – W obecnej edycji po raz pierwszy pojawiają się firmy, które już były w poprzedniej edycji, co oznacza pewną ciągłość programu. Każdy program nie jest więc niezależną formułą, a poprawa bezpieczeństwa floty nie jest akcją jednorazową – zaznacza Mariusz Stuszewski. Program i polityka bezpieczeństwa floty powinny być przecież rozłożone na lata, w trakcie których podlegają one ciągłemu nowelizowaniu, w zależności od sytuacji, by szkodowość nadal obniżać lub zachować na obecnym poziomie. Szkolenia dla osób, które już je przechodziły, to zajęcia drugiego stopnia – są bardziej zaawansowane i ściślej dopasowane do potrzeb danego klienta. W nowej edycji programu rozbudowano zakres szkoleń dla kierowców z kategoriami prawa jazdy C i D, ze względu na większe zróżnicowanie wielkościowe tych samochodów niż dla kategorii prawa jazdy B. Uczestnicy programu z kategorią C szkolą się więc na mniejszych ciężarówkach, większych pojazdach dystrybucyjnych oraz ciągnikach siodłowych z naczepą. Podobnie różnorodne pojazdy są używane w szkoleniach kierowców z kategorią D: od minibusów, poprzez autobusy średniej wielkości, aż po trzyosiowe rejsowe autokary. Bardzo ważną nowością w programie Bezpieczna Flota PZU są rozbudowane, ośmiogodzinne szkolenia z pierwszej pomocy. Zajęcia te są mobilne, czyli ratownik w uzgodnionym terminie udaje się do siedziby firmy lub realizuje program z konkretnym ODTJ. W ramach szkoleń kursanci nie tylko uczą się zabezpieczać rannych, podtrzymywać ich funkcje życiowe, ale i m.in. opatrywania. Jak mówi Mariusz Stuszewski: – Takie szkolenia są przewidziane dla stu 12-osobowych grup, czyli łącznie 1200 osób we wszystkich rejonach Polski. Na ulicach pojawi się więc tylu przeszkolonych kierowców, którzy będą mogli wzorcowo udzielać pomocy innym po wypadku. To rzecz nie do przecenienia. Twórcy programu wzbogacili go również o szkolenia z jazdy defensywnej, połączone z elementami ekojazdy. Szkolenie to odbywa się na samochodach klienta. Do siedziby firmy przyjeżdżają trenerzy, którzy po prezentacji prowadzą zajęcia praktyczne w ruchu drogowym. Przeprowadzają oni audyt i ocenę dotychczasowego stylu jazdy kierowców, następnie korygują ich błędy i nawyki w celu poprawy ekonomii jazdy samochodami i wzrostu poziomu bezpieczeństwa. Według umowy obecna rozbudowana edycja programu Bezpieczna Flota PZU ma trwać do lipca 2014 roku. Komentarz

Agnieszka Szczurowska,kierownik zespołu, Biuro Sprzedaży Korporacyjnej PZU S.A.

Program Bezpieczna Flota PZU budujemy koncepcyjnie wspólnie z biurem komunikacji korporacyjnej oraz zespołem prewencji i sponsoringu. Konstrukcja kolejnej jego edycji jest odpowiedzią na rosnące potrzeby klientów. Niezwykle pomocne w udoskonaleniu programu były ankiety, które otrzymywali uczestnicy szkoleń bezpośrednio po nich. Mogli oni wskazać, co im się w zajęciach podobało oraz nad czym powinniśmy popracować. Na podstawie zebranych informacji i doświadczeń wiemy jeszcze lepiej, jakie szkolenia zaproponować danym grupom klientów, by trafiały na jak najlepszy grunt, były pozytywnie odbierane i zachęcały do kolejnych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa. Uczestnicy szkoleń zwracali uwagę na potrzebę ich urozmaicenia. W związku z tym w nowej edycji proponujemy już szkolenie z pierwszej pomocy przedmedycznej. Pojawiły się zajęcia z ecodrivingu na flocie klienta. Minimalizujemy równolegle bariery, które powodują, że przedsiębiorstwa nie decydują się na szkolenia ze względu na odległość. Stąd postanowiliśmy zwiększyć liczbę ośrodków doskonalenia techniki jazdy, w których szkolenia są realizowane. Równolegle staramy się w kolejnych firmach wzbudzić zainteresowanie programem poprzez naszych sprzedawców w terenie oraz promocję w magazynie „Fleet". Zachęceniem do uczestnictwa w programie może być badanie poziomu bezpieczeństwa danej floty. Jeżeli klient po takim audycie zauważy i doceni potencjalne oszczędności i korzyści, jakie niesie program, to chętniej zdecyduje się, aby jego pracownicy uczestniczyli w praktycznej części szkoleniowej. Zauważamy, że pozytywnym efektem szkoleń jest wzrost świadomości ich uczestników, którzy coraz częściej komunikują swoje nowe i bardziej rozbudowane potrzeby w tym zakresie. A my staramy się je realizować. Przemysław Dobrosławski