Jeśli chcemy korzystać z profitów ustawy o elektromobilności, a przy tym nie wydać majątku na elektryczny samochód użytkowy, to rozsądną alternatywą może być pojazd dostawczy na sprężony gaz ziemny CNG. Już niedługo takie samochody zdecydowanie zyskają na atrakcyjności.
Ustawa o elektromobilności faworyzuje nie tylko pojazdy elektryczne, ale też wyraźnie tańsze samochody zasilane gazem ziemnym, które korzystają z tych samych co one przywilejów. Zatem możemy się nimi poruszać po buspasach, korzystać z bezpłatnego parkowania czy wjeżdżać do stref czystego transportu, choć te ostatnie będą dopiero rozwijane. Na razie największą taką strefę znajdziemy w Krakowie. Jednym z czołowych dostawców pojazdów na CNG jest Volkswagen, który posiada wieloletnie doświadczenie w ich produkcji. Metanem możemy zasilać nawet najmniejszego Caddy, któremu postanowiliśmy przyjrzeć się dokładniej.
Istotne zmiany
Nasz testowy Caddy został przystosowany do napędzania gazem ziemnym jeszcze na taśmie produkcyjnej w poznańskiej fabryce. Model zasilany metanem, gdyby nie okleiny na nadwoziu, jest nie do odróżnienia od klasycznie napędzanych braci. Prawdziwe różnice odkryjemy pod maską, gdzie silnik benzynowy 1.4 TSI/125 KM został specjalnie zmodernizowany do zasilania gazem ziemnym. Istotne zmiany konstrukcyjne i przystosowanie do spalania gazu sprawiły, że pojazd ma nowe oznaczenie 1.4 TGI i nieco mniejszą moc 110 KM. Ponieważ metan stał się paliwem głównym tego pojazdu dostawczego, zrezygnowano z 55-litrowego zbiornika benzyny i w jego miejsce pozostawiono jedynie 13-litrowy zbiornik pełniący funkcję rezerwy. Pod podłogą ładowni zamontowano poprzecznie cztery stalowe zbiorniki (dwa przed tylną osią i dwa za nią) mieszczące łącznie 26 kg sprężonego gazu ziemnego. W wersji Caddy Maxi zastosowano zbiorniki o pojemności 37 kg. Co ważne, w żaden sposób nie ograniczają one przestrzeni ładunkowej.
Siła praktyczności
Wyraźnie większa masa własna Caddy CNG nie zaowocowała zmniejszeniem przestronności bardzo praktycznej i ustawnej ładowni (3,2 m3) oraz pogorszeniem możliwości przewozowych pojazdu. Wariant gazowy ma wyższą dopuszczalną masę całkowitą (2225 kg). W efekcie ładowność Caddy sięga 773 kg, a to niemal tyle samo co w wersji 1.4 TSI z dopuszczalną ładownością 2068 kg. O kabinie kierowcy możemy mówić w samych superlatywach. Jest tu funkcjonalnie i przejrzyście. Znajdziemy m.in. spore wnęki w drzwiach, mieszczące nawet dwulitrowe butelki, liczne mniejsze schowki i aż cztery uchwyty na kubki. Nad głowami mamy głęboką półkę w podsufitce, do której dalszych zakamarków może być trudniej nam sięgnąć. Producent pomyślał o uchwytach umieszczonych nie w podsufitce, a od razu w półce. Grube słupki A mają dodatkowe trójkątne szybki powiększające pole widzenia kierowcy. Między klasycznymi zegarami zamontowano monochromatyczny wyświetlacz komputera pokładowego. Mamy do dyspozycji dwa wskaźniki paliwa: dla gazu ziemnego i dla benzyny, a dane o zasięgu dodatkowo wyświetlane są w komputerze pokładowym. Wiele opcji, np. klimatyzacja, do najtańszych nie należy, dlatego korzystniej jest się rozejrzeć za interesująco dobranymi pakietami. Na przykład w pakiecie Cool & Find (7990 zł) mamy nie tylko klimatyzację automatyczną, ale również ekran dotykowy z systemem nawigacji i radio z bluetooth.
Podczas jazdy głównie miejskiej nasze Caddy zużyło średnio ok. 5,1 kg CNG/100 km (6,94 m3/100 km), co można uznać za dobry wynik. Co istotne, na jednym tankowaniu możemy przejechać całkiem sporo jak na pojazd na CNG, czyli ponad 400 km. Podczas szybkiej jazdy autostradą zużycie wyraźnie rosło, zbliżając się do siedmiu kilogramów metanu na setkę. Biorąc pod uwagę cenę 1 m3 gazu, która wynosi 3,8 zł, koszt przejechania 100 km, przy przeciętnym zużyciu 5,1 kg CNG/100 km, wyniesie ok. 26,40 zł. Gdy porównamy to ze spalaniem wariantu 1.4 TSI/125 KM, okaże się, że będzie on dla nas kosztowniejszy o ok. 4 zł na każdych 100 km. Ale model na CNG jest wyraźnie droższy w zakupie – o 7940 zł. Gdybyśmy liczyli jedynie koszty paliwa, to dodatkowa inwestycja w napęd gazowy zwróciłaby się przy przebiegu 200 tys. km.
VW Caddy CNG |
||
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi w mm |
4408/1793/1823/2682 |
|
Masa własna/masa dopuszczalna w kg |
1452/2225 |
|
Max. masa holowanej przyczepy hamowanej/nieham.w kg |
1300/730 |
|
Pojemność przestrzeni ładunkowej w m3 |
3,2 |
|
Prześwit w cm |
15,5-16,6 |
|
Silnik |
1.4 TGI o mocy 110 KM |
|
Maksymalny moment obr. przy obr./min. |
200/1500-3500 |
|
Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h |
12,2 |
|
Prędkość maksymalna w km/h |
174 |
|
Zużycie paliwa CNG w kg/100 km w teście:
|
5,1/3,5/4,9/6,8 |
|
Cena w zł netto od |
73 180 |
|
Wysokość raty miesięcznej w zł netto przy 0 wpłacie własnej,
|
1 100 |
Kto testował: Przemysław Dobrosławski
Co: Volkswagen Caddy CNG 1.4 TGI
Gdzie: Warszawa
Kiedy: 1–8.03.2019
Ile: 600 km
Komfort tłumienia nierówności, niezwykle praktyczne rozwiązania w kabinie i ładowni, niskie zużycie paliwa, bogaty zestaw systemów podnoszących bezpieczeństwo jazdy.
Precyzja działania układu przełączania biegów, intuicyjność obsługi nawigacji.