Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Luksus na kołach – przegląd oferty rynkowej

Są przestronne, wygodne i oferują ogromną ilość miejsca na bagaż. Vany stworzone na bazie aut użytkowych, bo o nich mówimy, mają to szczęście, że są szlachetnie urodzone i nigdy nie dowiedzą się, co to znaczy ciężko pracować. Przedstawiamy najważniejsze modele na rynku – od Citroëna Spacetourera po Volkswagena Multivana.

Największe vany powinny być obowiązkowym dodatkiem do karty „duża rodzina”, bo oferują w zależności od konfiguracji od 5 do 9 miejsc siedzących oraz hektar bagażnika, który jest w stanie połknąć nie tylko przedmioty pierwszej potrzeby. Niestety, vany zbudowane na bazie aut dostawczych są na tyle drogie, że kiedy są najbardziej potrzebne, stać na nie nielicznych rodziców. Dzięki nowoczesnym programom finansowym na tego typu pojazdy coraz częściej decydują się przedsiębiorcy, którzy zamiast wydawać pieniądze na ich zakup, wynajmują je albo leasingują z zerową lub minimalną wpłatą własną. Takie auta zapewniają nie tylko komfortową podróż, ale też bardziej racjonalne wykorzystanie na pracę.

Ekskluzywne minivany. Podobne, a jednak zupełnie inne

DSC_8588_fmtO ile z zewnątrz Multivan i spółka do złudzenia przypominają swoich użytkowych braci i siostry, wewnątrz próżno jest szukać tych związków. Gołą blachę i ascetyczne wykończenie szczelnie zakrywają plastikowe osłony, wykładziny oraz wysokogatunkowa skóra. W Mercedesie klasy V i VW Multivanie montuje się nawet inne deski rozdzielcze niż w modelach Vito i Transporter. Drzwi boczne i tylne mogą się otwierać i zamykać automatycznie, ewentualnie mają siłowniki, które je dociągają. Wszystko to w imię wygody i żeby użytkownik nie nadwyrężył swoich mięśni. Na pokładzie montuje się bardziej wydajny układ klimatyzacji z indywidualnym nawiewem dla każdego pasażera. Każdy ma też swoje niezależne oświetlenie i często pojedynczy, regulowany w kilku płaszczyznach fotel. Komfort w takich autach jest absolutnym priorytetem. W takim samochodzie nikogo nie dziwi zaawansowany technicznie system multimedialno-nawigacyjny oraz pokładowy intercom. A ten mimo lepszego niż w furgonach wygłuszenia kabiny naprawdę się przydaje, bo pasażerowie często są oddaleni od siebie o ponad 3 metry. Jazda vanem w rozmiarze XXL w gronie kolegów z pracy, partnerów biznesowych czy wreszcie rodzinnym to niesamowita przyjemność. W niektórych wersjach takich samochodów tylne fotele montowane w drugim rzędzie można obrócić tyłem do kierunku jazdy, rozłożyć stolik i w takich warunkach spokojnie konferować, połykając kolejne kilometry. Poniżej przedstawiamy ofertę vanów o najwyższym stopniu ewolucji.

Citroen, Peugeota oraz Toyota. Przegląd oferty ekskluzywnych minivanów

DSC_0832_fmtW ubiegłym roku trzem niemieckim producentom wyrosła groźna francusko-japońska konkurencja. Na rynku zadebiutowały trzy niemal identyczne (bo wytwarzane w tej samej europejskiej fabryce) modele Citroën Spacetourer, Peugeot Traveller oraz Toyota Proace Verso. Wszystkie zbudowano na nowej płycie podłogowej EMP2. To głównie dzięki niej udało się wyraźnie obniżyć masę pojazdów ok. 100‒150 kg zestawieniu ze starszymi generacjami. Każde z aut oferowane jest z trzema długościami nadwozia (4606, 4956, 5306 mm). Wersja krótka ma mniejszy rozstaw osi 2925 mm, średnia i długa 3275 mm.

Francuscy konstruktorzy zadbali o wysoki poziom praktyczności kabiny, nie brakuje więc przydatnych uchwytów, wnęk i schowków. O dobry komfort pasażerów i kierowcy dba zaawanasowany system multimedialny, automatyczna klimatyzacja oraz indywidualne pokryte skórą fotele. W zależności od wersji wyposażenia (długość nadwozia i rozstaw osi nie mają tu znaczenia) samochody mogą jednorazowo zabrać na pokład od 5 do 9 pasażerów razem z kierowcą. Między fotelami drugiego rzędu może znajdować się praktyczny schowek i stolik na prowadnicach. Wśród opcji są też szklany dach ze specjalnym panelem, na którym można zmieniać m.in. nastawy klimatyzacji. Na życzenie są także montowane elektrycznie przesuwane drzwi.

O bezpieczeństwo podróżnych dba cała masa asystentów. Jedne informują kierowcę, że jest zmęczony, inne pilnują, by nie jechał zbyt blisko pojazdu z przodu i w razie potrzeby same zatrzymują auto, jeszcze inne automatycznie włączają światła mijania.

Do napędu trojaczków służą wyłącznie silniki Diesla. Jednostka 1.6 BlueHDi dostępna jest w dwóch wariantach mocy – 95 i 115 KM. Do słabszej odmiany tego silnika oferuje się również 6-biegową przekładnię zautomatyzowaną. 2-litrowy BlueHDi rozwija moc 150 lub 180 KM i można go połączyć z 6-biegową przekładnią automatyczną. Napędu 4x4 producent nie przewidział.

Pod względem cenowym bracia nie są jednomyślni. Francuzi wycenili swoje auta na kwotę od 133 500 do 201 500 zł. Japończycy proponują ceny od 118 900 do 208 500 zł brutto. Wyższe ceny tłumaczą tym, że Toyoty mają wydzieloną specjalną linię, na której podczas końcowego montażu dodatkowo sprawdzana jest jakość auta. Z takimi faktami trudno jest polemizować.

Ford. Przegląd oferty ekskluzywnych minivanów

1_1_fmtTourneo Custom ma nie tylko to co najlepsze w samochodach osobowych Forda: stylowe nadwozie, wygodne wnętrze i nowoczesną technologię. Ma coś więcej. Mnóstwo komfortowej przestrzeni nawet dla 9 osób. Jednak najbardziej ekskluzywna odmiana wyposażona jest w 6 miejsc siedzących. Tourneo Custom ma elastyczny system tylnych siedzeń, oferujący ponad 30 różnych ustawień. Dzięki temu można łatwo dostosować ich układ do własnych potrzeb.

Ford nie byłby Fordem gdyby na pokładzie zabrakło nowoczesnych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa. Są tu m.in.: inteligentny tempomat, system ostrzegania przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu, system zapobiegający kolizjom Pre-Collision Assist oraz system sterowania głosowego Ford SYNC z możliwością podłączenia odtwarzacza MP3 czy telefonu i funkcją Emergency Assistance. Ta ostatnia, w razie wypadku, automatycznie zawiadamia służby ratunkowe o lokalizacji pojazdu.

Największy spośród vanów Forda dostępny jest z innowacyjnymi silnikami Ford EcoBlue 2.0 TDCi o mocy 130 KM i 170 KM. Z punktu widzenia eksploatacji istotne jest to, że okresy między przeglądami wynoszą 60 tys. km lub 2 lata. Kierowcy docenią znakomite właściwości jezdne, które wszystkie modele Forda mają wpisane w swoje DNA.

Ford Tourneo Custom oferowany jest z krótkim rozstawem osi L1 (4972 mm) oraz z długim L2 (5339 mm), który zapewnia powiększoną przestrzeń bagażową. Podobnie jak ma to miejsce w Mercedesie i Volkswagenie, Forda można wyposażyć w fotele wykończone skórą oraz osobną klimatyzację z tyłu. Rozpiętość cenowa waha się od 152 311 do 185 644 zł brutto.

Mercedes-Benz. Przegląd oferty ekskluzywnych minivanów

V-Klasse_Wallpaper_05_1920x1200_Wprowadzając V klasę, Mercedes jednoznacznie odciął się od modelu Vito. Auto nie jest już tylko osobową odmianą dostawczego samochodu. To prawdziwy, luksusowy van, któremu bliżej do najbardziej prestiżowego modelu ze Stuttgartu – Klasy S. Nadwozie o długości ok. 5 metrów zapewnia wyśmienity komfort dla 6, 7 lub 8 pasażerów. Do wyboru są trzy wersje tego samochodu – krótka (4895 mm), średnia (5140 mm) i długa (5370 mm).

Obrotowe fotele, wędrujący po kabinie stolik to tylko niektóre elementy na liście wyposażenia V klasy. Wnętrze może być wykończone wysokogatunkową skórą i drewnianymi panelami. Skórą może być obszyta nawet deska rozdzielcza. W jej centralnym miejscu znajduje się spory ekran, przypominający tablet. Obsługiwany jest dotykowo, za pomocą myszki lub tradycyjnego pokrętła, co kto lubi. Komfort podnoszą elektrycznie sterowane fotele, z wentylacją i funkcją ogrzewania. Wszystko to oczywiście wymaga dopłaty.

Do wyboru są 3 silniki, wszystkie wysokoprężne, wszystkie o pojemności 2143 cm3. Rozwijają moc 136, 163 i 190 KM. Można je łączyć z 7- biegową przekładnią automatyczną i napędem na obie osie 4Matic.

V klasa jeździ jak auto osobowe, jest cicha, wygodna i dobrze trzyma się nawierzchni. Niestety, samochód nie należy do najtańszych. Rozpiętość cenowa wynosi od 196 740 do 342 444 zł brutto.

Renault. Luksusowe minivany

DSC_0056_fmtNowością w gamie Renault będzie luksusowa odmiana modelu Trafic SpaceClass, który trafi na polski rynek w październiku br. Może on pomieścić do dziewięciu osób, w zależności od konfiguracji. Modularność siedzeń w drugim i trzecim rzędzie, które są zamontowane na prowadnicach, umożliwia ponad 50 różnych konfiguracji. Polski importer Renault stworzył również bardziej ekskluzywne samochody typu vipbus oraz minibus przy współpracy z lokalnym wytwórcą, czyli firmą Carpol. Tak powstały dwa ciekawe modele: minibus Cumulus oraz 7-osobowy vipbus Status.

DSC_8552_fmtBardziej ekskluzywny wariant Trafic Status został zbudowany w oparciu o wersję L2H1.W samochodzie tym zrezygnowano z efektownych, za to mniej praktycznych felg aluminiowych. Felga stalowa skrywa się pod czarnymi kołpakami, które z kilku metrów do złudzenia przypominają felgi aluminiowe. Oczywiście na życzenie możemy felgi aluminiowe zamówić. Wygląda to zaskakująco elegancko i nietuzinkowo. Intymność pasażerów jest zachowana za sprawą bardzo mocno przyciemnionych szyb bocznych. Za pierwszym rzędem foteli umieszczono dwa indywidualne fotele z podparciami. Można je łatwo ustawić przodem lub tyłem do kierunku jazdy lub zdemontować. Między nimi umieszczono lodówkę, a nad nią wysuwany stolik. Trzy fotele trzeciego rzędu także można demontować lub przesuwać w szynach. Podłoga ze sklejki wodoodpornej pokryta jest wykładziną dywanową na całej długości pojazdu. Przytulności wnętrzu dodaje tapicerowanie powierzchni bocznych kabiny, w tym słupków i parapetów oraz tapicerowana podsufitka. Kolor tapicerki (opcjonalnie pokrywanej alcantarą) w części pasażerskiej jest dopasowany do koloru fabrycznych foteli w pierwszym rzędzie. Dzięki temu łatwo możemy uwierzyć, że mamy do czynienia z wykończeniem fabrycznym.

Komfort podnosi też dodatkowa klimatyzacja automatyczna dla pasażerów II i III rzędu, dwa gniazda 230V oraz pełna izolacja termiczno-dźwiękowa całego nadwozia samochodu. Opcjonalnymi udogodnieniami Wi-Fi, dodatkowe nagłośnienie oraz składane ekrany LCD umieszczone w podsufitce (15-calowy w przedniej części oraz dwa 10-calowe z dodatkowym oświetleniem LED i wejściami USB, w tylnej części przestrzeni pasażerskiej). W opcjach nie zabrakło również ogrzewania postojowego Webasto. Ładownia jest oddzielona od przestrzeni pasażerskiej stałą przegrodą. W przestrzeni ładunkowej zamontowano np. podświetlany wieszak na marynarki, a w dolnej części przegrody otwór do wsuwania nart.

Zabudowa przygotowana w firmie Carpol kosztuje ponad 60 tys. zł, co daje łączną kwotę nieco ponad 150 tys. zł netto bez rabatu. To i tak co najmniej kilkadziesiąt tysięcy mniej, niż przyszłoby nam zapłacić za podobnie skonfigurowane samochody konkurencji.

Volkswagen Multivan. Gama

imgW podstawowej wersji kosztuje 113 529 zł, a więc tyle, co dobrze wyposażony Volkswagen Sharan. Za topową wersję z napędem 4Motion, 7-biegową skrzynią DSG i silnikiem TDI o mocy 204 KM, którą wyceniono na 266 664 zł, można kupić trzy Sharany w podstawowej wersji. Mimo to klientów na taki wóz nie brakuje.

Multivan to najbardziej ekskluzywna wersja popularnego Transportera. Podobnie jak w Mercedesie klasy V, zupełnie nie przypomina on swojego pracowitego brata. Wysokogatunkowa wykładzina, tapicerowana kabina, rozkładany stolik, dwa wygodne fotele oraz kanapa, dodatkowa klimatyzacja i oświetlenie, roletki w oknach to najważniejsze cechy wnętrza Multivana. I choćby te dodatki sprawiają, że dostawczy Transporter i osobowy Multivan są tak daleko od siebie jak oddzielne kontynenty. Na zewnątrz jest równie bogato: lakierowane zderzaki i obudowy lusterek, dwubarwne nadwozie, w pełni LED-owe reflektory wyróżniają na drodze ten pojazd.

Lista możliwych opcji Multivana jest długa niczym książka telefoniczna. W zależności od preferencji właściciela największy z osobowych modeli Volkswagena zabiera na pokład 5 lub 7 pasażerów. Samochód jest oferowany z dwoma rozstawami osi 3 lub 3,4 m. W tym drugim przypadku właściciel zyskuje potężny bagażnik i więcej miejsca na nogi dla pasażerów. Oczywiście fotele oraz kanapę można wyciągnąć i przerobić auto na chwilę w bagażówkę. Dodatkowe korzyści płynące z wydłużonego rozstawu osi to jeszcze większy komfort, choć na długich poprzecznych nierównościach Multivan zaczyna kołysać się niczym transoceaniczny liniowiec.

Wśród jednostek napędowych królują przede wszystkim 2-litrowe TDI, które rozwijają moce 84, 102, 114, 150 oraz 204 KM. Słabsze silniki są sprzężone z 5-biegową przekładnią mechaniczną, mocniejsze z 6-biegową przekładnią mechaniczną lub z 7-biegową DSG. Na miłośników silników benzynowych czeka 2-litrowy TSI o mocy 150 lub 204 KM. Z punktu widzenia kierowcy imponujące jest to, że tej postury auto niewiele robi sobie z bocznych podmuchów wiatru, jest zaskakująco stabilne w zakrętach, a zawieszenie zapewnia komfort i właściwą przyczepność. Multivan w prowadzeniu jest dziecinnie łatwy, ale przy szybkiej jeździe krętą drogą rozpaczliwie próbuje pokonać podsterowność. Przy masie własnej powyżej 2,1 tony to nie lada wyzwanie.  

Przeczytaj również
Popularne