Zamknij Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

Zmieniający się świat

Tomasz Siwiński: Hasło to: Any car, Anytime, Anywhere, jaki będzie odzew?

Sławomir Wontrucki: Obawiam się, że odzew będzie duży i będziemy mieli unikalną okazję przekuć słowa z naszej wizji mobilności w konkretne działania i produkty. Wierzę, że coraz liczniejsza jest grupa odbiorców tak pojętej mobilności i wolności w zakresie przemieszczania się i podróży, bez konieczności posiadania czterech kółek na własność. Abonament może wkrótce wygrać rywalizację, a wybór auta na konkretną okazję będzie zależał – niestety jak zawsze – od zasobności naszego portfela. To się raczej nie zmieni. Wszystko inne, zdecydowanie tak.

Powiedział Pan podczas naszego szkolenia Fleet Management Training, że samochód przestał być rzeczą, stał się usługą. Jak należy to rozumieć?

Jest to metafora, ale bardzo celna, bo oddająca w pełni nasze rzeczywiste oczekiwania w stosunku do funkcji, jakie auto spełnia w naszym życiu zawodowym i prywatnym. Zapewnia usługę transportu czyli mobilność w szerokim tego słowa znaczeniu. Aby auto nam służyło, muszą być spełnione warunki, takie jak: rejestracja, dopuszczenie do ruchu, zapewnienie bezpieczeństwa podróży i ubezpieczenia od zdarzeń na drodze, uzupełnione płyny eksploatacyjne, ogumienie adekwatne do klimatu etc., etc. Jak widać jest to łańcuch zdarzeń, w tworzeniu kompleksowej usługi transportu. Zawsze znajdzie się miejsce na rynku dla kolekcjonerów i inwestorów, którzy, myśląc o aucie jako rzeczy, zastanawiają się nad zwrotem z inwestycji lub aplauzem wśród admiratorów konkretnej marki.

Richard Hammond reklamuje firmę CFM, samochody, mobilność, zmieniający się świat? Skąd pomysł na taką kampanię?

Celem naszej globalnej kampanii What’s next jest relaunch i repozycjonowanie marki LeasePlan z myślą o erze rozwiązań mobilnych typu „Any car, Anytime, Anywhere. Głównymi odbiorcami docelowymi są klienci z sektora korporacyjnego oraz małych i średnich przedsiębiorstw, a także klienci indywidualni korzystający z usług wynajmu pojazdów we wszystkich 32 krajach, w których nasza firma prowadzi swoją działalność.

Zrównoważony rozwój, dynamiczny wzrost, trendy w mobilności – to wszystko pięknie brzmi, a co to oznacza dla Państwa klientów?

Wierzę, że nasi klienci postrzegają wyzwania rozwojowe, przed którymi stoi nasza cywilizacja, w bardzo podobny sposób, bez względu na to, czym się zajmują. Zrównoważony wzrost jest wpisany w większość polityk społecznej odpowiedzialności za środowisko naturalne, swoje otoczenie, bezpieczeństwo użytkowników itp. My chcemy, aby te wartości przetłumaczyć na kryteria oceny, w jakim stopniu zarządzanie flotą może się przyczynić do osiągania tak postawionych sobie celów. Niskie emisje, bezpieczna jazda, zmniejszenie szkodowości i wypadkowości na drodze i w końcu zmiana mentalności i nastawienia do życia. Dynamiczny wzrost, bo liczba globalnie rejestrowanych aut ciągle rośnie w skali ok. 2% rocznie. Oczywiście są i tacy wizjonerzy, którzy upatrują w pojawieniu się aut autonomicznych zmniejszenia liczby samochodów na drodze, gdyż jeden pojazd może obsłużyć szereg osób. Ekonomia dzielenia i jej pierwsze zwiastuny, jeśli chodzi o car/ride-sharing i ride-hailing może tylko ten trend wzmocnić, więc i my automatycznie musimy uwzględnić taki obrót spraw w naszej strategii.

LeasePlan Click&Drive. Co to za pomysł?

Myślę, że pomysł nie jest taki nowy, gdyż żyjemy w dobie klikalności i zakupów internetowych już od całkiem dawna. Platformy webowe zakupowe wzbogacają się o coraz to nowsze usługi i towary, więc przyszedł czas, aby również auta i mobilność pojawiły się na ekranach naszych smartfonów…

Wiadomo, że niektóre zmiany w Polsce zachodzą odrobinę później niż na rynkach dobrze rozwiniętych. Czy polski rynek jest już gotowy na strategię What’s next?

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nasz rynek nie odbiega w niczym od pozostałych, a niejednokrotnie jesteśmy awangardą w absorbcji najnowszych rozwiązań i pomysłów. Mam nadzieję, że niebawem również będziemy inicjatorami innowacyjnych rozwiązań i inspiracją dla innych. Wracając do treści pytania, nie mam wątpliwości, że każde – korzystne dla naszego klienta – rozwiązanie lub propozycja wynikająca ze strategii zostanie zauważona i jak historia wskazuje, stanie się standardem dla rynku. Rola pioniera nie jest łatwa, ale z czasem daje wielką satysfakcję z podjęcia próby wygrania z rutyną.

Przeczytaj również
Popularne