Nissan X-Trail - Więcej mocy

07 kwietnia 2017

Według analiz aż 46% dużych SUV-ów sprzedawanych w Europie ma pod maskami najmocniejsze w gamie silniki Diesla. Takiej mocnej jednostki brakowało w ofercie Nissana X-Trail. Do dziś.

Od momentu debiutu trzeciej generacji Nissana X-Trail przed trzema laty na europejski rynek trafiło ok. 110 tys. tych samochodów. To niemało, jednak i tak wielokrotnie mniej niż w przypadku mniejszego modelu Qashqai. Szansą na wzrost sprzedaży jest uzupełnienie oferty o dwulitrowego diesla o mocy 177 KM. Dzięki wprowadzeniu tej jednostki do oferty w zasięgu X-Traila znajdzie się większa o 41% część rynku. Nowy silnik oferuje maksymalny moment obrotowy 380 Nm przy 2000 obr./min. Jednostka ta powstała na bazie stosowanego kiedyś w samochodach Renault-Nissan 2-litrowego diesla, z którego pozostawiono bez zmian w zasadzie tylko blok z podstawowym osprzętem. Dotychczas najmocniejszym i jedynym wariantem wysokoprężnym był motor 1.6 dCi o mocy 130 KM (320 Nm/1750 obr./min). W gamie X-Traila jest też silnik benzynowy 1.6 DIG-T o mocy 163 KM (240/2000-4000 obr./min). Debiutująca jednostka napędowa jest dostępna w wersji 4WD z 6-biegową przekładnią mechaniczną. W ofercie nie zabrakło skrzyni CVT, nazwanej w Nissanie Xtronic. Obecnie może ona przenosić napęd na przednie lub cztery koła.
X-Trail ze skrzynią mechaniczną i nowym dieslem może ciągnąć przyczepę niehamowaną o masie 750 kg lub dwóch ton, jeśli będzie ona wyposażona w hamulce. Różnice na korzyść 2-litrowej jednostki widoczne są dopiero w wersji ze skrzynią Xtronic. Nissan z mniejszym dieslem może ciągnąć przyczepę hamowaną o masie 1500 kg, a z premierową jednostką ‒ 1650 kg.
Podczas jazdy docenimy niezłe wyciszenie wnętrza oraz kulturę pracy nowej jednostki. Mimo sporej masy własnej, wynoszącej od 1595 do 1720 kg, X-Trail żwawo przyśpiesza, potrzebując na prędkości od 0 do 100 km/h niecałe 10 sekund. W czasie jazd testowych w cyklu mieszanym X-Trail zużył niewiele ponad sześć litrów ON na100 km.
Zawieszenie Nissana zestrojono miękko, dzięki czemu podróż po nieutwardzonych czy dziurawych drogach jest naprawdę komfortowa. Przydałaby się jednak bardziej precyzyjna praca układu kierowniczego oraz pewniejsze zachowanie pojazdu w szybko pokonywanych zakrętach.
Pod względem wizualnym w X-Trailu nie zaszły żadne zmiany. Model ten mocno przypomina swojego mniejszego brata Qashqaia, różniąc się głównie kształtem tylnego pasa. We wnętrzu X-Traila znajdziemy deskę rozdzielczą przejętą w całości z modelu Qashqai. Słowa pochwały należą się intuicyjnej obsłudze oraz jakości użytych materiałów. Tworzywa okalające kierowcę w większości wykonano z miękkich plastików. Pasażerowie docenią wygodę i wyprofilowanie foteli oraz ilość miejsca w kabinie. Tylną kanapę, dzieloną w proporcji 40/20/40, można niezależnie przesuwać na długości 26 cm, a oparcia pochylać. Siedzenia dla szóstego i siódmego pasażera wymagają dopłaty. Mniejszy staje się wówczas bagażnik (425 l).
Na razie nie podano jeszcze cen X-Traila z 2-litrowym dieslem. Przypomnijmy, że najtańsza wersja Visia z silnikiem benzynowym 1.6 DIG-T kosztuje co najmniej 99,4 tys. zł, a ceny diesli 1.6 zaczynają się od 107,9 tys. zł. Podstawowe wyposażenie tego modelu jest przyzwoite. Klimatyzację, tempomat, 17-calowe alufelgi, rozbudowane radio i kolorowy ekran systemu multimedialnego mamy tu w standardzie. Na pokładzie topowej wersji X-Traila nie zabrakło rozbudowanego pakietu bezpieczeństwa z szeregiem systemów wspierających kierowcę, np. funkcji ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, rozpoznawania znaków drogowych, ostrzegania o pojazdach w martwym polu, alertu o zmęczeniu czy też adaptacyjnych świateł drogowych. X-Trail z nowym dieslem pojawi się w salonach na początku przyszłego roku.