Fiat 500X - Crossover po włosku

Przyjemne dla oka kształty, praktyczne nadwozie oraz dobre właściwości jezdne to jedne z wielu zalet debiutującego na rynku polskim Fiata 500X. Widać wyraźnie, że włoscy konstruktorzy mocno dopracowali tę konstrukcję, dzięki czemu jest to obecnie jeden z ciekawszych produktów motoryzacyjnych Made in Italy.

Segment SUV-ów i crossoverów w 2004 roku miał zaledwie 2,7% udziału w całym polskim rynku. Dziesięć lat później udział ten wynosił już 22,4%. To drugi najważniejszy obecnie segment rynku po samochodach klasy średniej-niższej. W Europie Zachodniej trend ten rozpoczął się wcześniej, a udziały rynkowe tej grupy pojazdów są często jeszcze większe. Nic dziwnego, że każdy duży koncern motoryzacyjny stara się mieć co najmniej kilka samochodów tego typu w ofercie. Koncern FCA (Fiat Chrysler Automobiles) w ostatnich miesiącach wprowadził aż dwie takie nowości: Jeepa Renegade oraz debiutującego właśnie na rynku polskim bliźniaczego Fiata 500X.

Styl pięćsetki
Nowość Fiata nawiązuje stylistycznie do bestsellera włoskiej marki, czyli pięćsetki. Dzięki długości 425 cm (427 cm w wersji Off-Road Look) i szerokości 180 cm model ten jest jednym z większych crossoverów segmentu B. Model 500X jest oferowany w jednej z dwóch stylizacji nadwozia: City Look i Off-Road Look. Druga z nich jest standardem, począwszy od czwartej wersji wyposażenia Cross (ceny od 83,4 tys. zł, ale w obecnej promocji 75,9 tys. zł). Jak sama nazwa wskazuje, ma ona dodatkowe elementy podkreślające rasowość pojazdu, czyli np. nakładki na zderzaki, ale też ochronną płytę pod podwoziem. Fiat 500X jest oferowany z jednym z trzech rodzajów napędu. Wariant City Look jest dostępny wyłącznie z napędem na przednią oś, a Off-Road Look z napędem 4x2 Traction + lub na cztery koła. Wersja z przednim napędem dysponuje prześwitem 16 cm, a 4x4 – 18 cm.
Wnętrze włoskiego crossovera jest dopracowane i atrakcyjne wizualnie. Kształty deski rozdzielczej nowego Fiata budzą skojarzenia z miejską pięćsetką, m.in. dzięki tworzywowym listwom na desce w kolorze nadwozia, naszyciom z liczbą „500” na fotelach, okrągłej gałce zmiany biegów oraz okrągłym zagłówkom. Dobre wrażenie robi mięsista i poręczna kierownica, ekran dotykowy na środkowej konsoli (o przekątnej od 5, do 6,5 cala) oraz ogólna ergonomia wnętrza i jakość montażu. Za kierownicą znajduje się zestaw zegarów umieszczonych w trzech tubach. W największej środkowej zamontowano bardzo czytelny kolorowy 3,5-calowy ekran TFT (niestety tylko w wersjach Lounge i Cross), w którym możemy m.in. śledzić wskazania nawigacji czy dane komputera pokładowego. Uwagę zwraca umieszczone pomiędzy fotelami pokrętło selektora jazdy Mood Selector. Dzięki niemu mamy wpływ na zmianę reakcji silnika, hamulców, układu kierowniczego oraz skrzyni biegów (w przypadku automatycznego napędu). Kierowca ma do dyspozycji tryby Auto, Sport oraz All weather.
Komplet pasażerów Fiata dysponuje jeszcze bagażnikiem o pojemności 350 litrów, który przy podróży we dwójkę można powiększyć do 1000 litrów, co jest skromnym wynikiem na tle konkurentów.

Po modelu 500X widzimy, że Fiat potrafi zakasać rękawy i zbudować udanego crossovera, który w niczym nie ustępuje rywalom niemieckim, francuskim i japońskim w zakresie technicznym, a pod względem uroku wyraźnie nad nimi góruje.

Sprawnie i komfortowo
Włosi oferują swojego crossovera z silnikami benzynowymi 1.6 E-Torq o mocy 110 KM (156 Nm przy 4400 obr./min) oraz 1.4 Multiair2 o mocy 140 KM (230 Nm przy 1750 obr./min) lub 170 KM. W ofercie znajdują się również diesle MultiJet II: 1.6/120 KM (320 Nm przy 1750 obr./min) oraz 2.0/140 KM (350 Nm przy 1750 obr./min). Najsłabsza jednostka benzynowa jest dostępna wyłącznie w wariancie City Look. Na innych rynkach Fiat oferuje ten model również z 1.3-litrowym dieslem o mocy 95 KM. Wisienką na torcie jest 2,4-litrowy wariant benzynowy Tigershark o mocy 187 KM. Zależnie od wersji Fiat jest dostępny z jedną z czterech skrzyń biegów, począwszy od wersji manualnych o pięciu i sześciu przełożeniach, poprzez dwusprzęgłową 6-biegową skrzynię zautomatyzowaną, aż po 9-biegową skrzynię automatyczną.
Crossover Fiata ma, niestety, dość wysoką masę własną (od 1275 do 1495 kg), czyli ponad 100 kg więcej niż rywal w postaci np. Mazdy CX-3. Różnica jest jeszcze większa, jeśli zestawimy model 500X np. z Renault Captur czy Citroënem C4 Cactus. Pięćsetka nie wypada źle w zestawieniu z równie ciężkim Oplem Mokka czy Jeepem Renegade. Wysoka masa modelu 500X sprawia, że w zakresie osiągów i spalania włoska nowość jest co najwyżej rynkowym przeciętniakiem.
Producent zastosował w modelu 500X zawieszenie niezależne, dzięki czemu udało się osiągnąć wysoki komfort jazdy, a równocześnie bardzo stabilne prowadzenie. Dodatkowo elektryczne wspomaganie progresywne układu kierowniczego działa w tym samochodzie bardzo dobrze. Układ działa precyzyjnie i zapewnia pełną kontrolę kierowcy nad pojazdem. W tym zakresie nowość Fiata stanowi zdecydowaną czołówkę w segmencie crossoverów i ląduje w tej samej lidze co Mazda CX-3.

Na poziomie konkurentów
Już obecnie Fiatowi 500X udało się w Europie uszczknąć 4,2% rynku małych crossoverów (stan na koniec marca br.), a bliźniaczemu Jeepowi Renegade 4,4%. Zainteresowanie włoskim pojazdem jest tak duże, że wydłużył się czas oczekiwania na nowy pojazd, który w tym momencie sięga 4–6 miesięcy zależnie od wersji.
Najtańszy crossover Fiata 1.6 E-Torq Pop kosztuje 59,9 tys. zł, jednak z racji zbyt skromnego jak na obecne standardy wyposażenia służy on wyłącznie jako reklamowy wabik. Zdecydowanie lepiej prezentuje się wersja Pop Star (ceny od 64,9 tys. zł), w której to wyposażeniu mamy już: klimatyzację manualną, światła przeciwmgielne, możliwość sterowania radiem z kierownicy, selektor trybu jazdy, radio z bluetooth z ekranem dotykowym, port USB czy felgi aluminiowe. Konkurenci żądają za swoje konstrukcje podobnych pieniędzy. Fiat góruje nad częścią z nich możliwością zamówienia wersji z napędem na cztery koła. Niestety, jest on dostępny wyłącznie z drogim, 2-litrowym dieslem (ceny od 93,4 tys. zł). Włosi zadbali o wyposażenie auta w szereg najnowszych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa czynnego i biernego, w tym rozmaitych asystentów jazdy. Cena topowej wersji Fiata 500X, ze 140-konnym dieslem i 9-biegową skrzynią automatyczną, wynosi 113,4 tys. zł (105,6 tys. zł w promocji). Topowa Mazda CX-3 z wyraźnie słabszym 105-konnym dieslem pod maską, z automatem i napędem 4x4 kosztuje 104,4 tys. zł.
Od maja w salonach Fiata ruszył program FCA Fleet Services, dzięki któremu można dokonać wynajmu samochodów tej marki. W tej usłudze miesięczny czynsz za Fiata 500X wynajętego na cztery lata będzie wynosił od 1291 zł brutto. Działaniami operacyjnymi w tym projekcie zajmuje się ALD Automotive.